Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnik spod Jasła znalazł w polu złoto. To skarb!

Ewa Gorczyca
Waga - 63 gramy. Zawartość czystego złota - 18 karatów. - Od razu domyśliłem się, że to coś cennego - mówi znalazca skarbu Łukasz Gajecki, rolnik spod Jasła.
Waga - 63 gramy. Zawartość czystego złota - 18 karatów. - Od razu domyśliłem się, że to coś cennego - mówi znalazca skarbu Łukasz Gajecki, rolnik spod Jasła. Tomasz Jefimow
Trzy złote bransolety przeleżały w ziemi trzy tysiące lat. Znalazł je Łukasz Gajecki, rolnik spod Jasła, który wyszedł w pole doglądnąć gospodarstwa.

Gajecki gospodaruje na 80 hektarach. Działki ma rozrzucone w okolicach Jasła. W niedzielne południe wybrał się na spacer po swoich "włościach". W bruździe coś mu mignęło. Jakieś błyszczące druty. Schylił się, podniósł. W polu - jak przyznaje - różne żelastwa, odpadki, a to odpadki. Ale tym razem wiedział, że to nie są byle jak poskręcane druty. Zabrał znalezisko do domu.

- Wyglądały jak biżuteria - mówi.

To bardzo dziwne złoto…

Trzy bransolety były spięte obrączką, ale w taki sposób, że można je było rozdzielić. Gajecki spodziewał się, że są bardzo cenne. Na wszelki wypadek pokazał skarb złotnikowi.

- Z początku nie był pewien. Potem potwierdził, że to złoto, ale bardzo dziwne, jeśli idzie o skład, bo z takim się jeszcze nie spotkał - opowiada.
Waga ozdoby - 63 gramy. Zawartość czystego złota - 18 karatów (czyli powyżej 75 proc.). Zastanawiamy się, jaka też może być wartość złota. Łukasz Gajecki już się w tej kwestii orientował.

- Po przetopieniu jakieś 8 tysięcy złotych. A gdyby wywieźć do Anglii, to sześć razy więcej - zdradza.

W Internecie sprawdził, co zrobić, gdy się znajdzie coś wartościowego. Zadzwonił do delegatury wojewódzkiego urzędu konserwatora zabytków w Krośnie. Opisał znalezisko, wysłał nawet zdjęcia.

Tylko nie podajcie nazwy miejscowości!

W czwartek do Gajeckiego przyjechali Jan Gancarski, dyrektor Muzeum Podkarpackiego w Krośnie, i Łukasz Dzik, kierownik krośnieńskiej delegatury wojewódzkiego urzędu ochrony zabytków. Obejrzeli bransoletę i miejsce, gdzie została znaleziona. Obaj zaklinają, by nie podawać lokalizacji ani nawet nazwy miejscowości.

- Bo zaraz się tu zjawią poszukiwacze skarbów z wykrywaczami!

Bransolety zostały oficjalnie przekazane krośnieńskiemu muzeum.

- To bardzo cenne znalezisko - potwierdza dyrektor Gancarski. - Pochodzi z epoki brązu albo wczesnego żelaza. Czyli z okresu między 1650 a 400 lat przed Chrystusem. Znaleziska z epoki brązu to rzadkość. Tym bardziej - złote. Takiego skarbu jeszcze nie mamy.

Więcej w piątkowym magazynie Nowin!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24