Rzeszowska Caritas świętowała Dzień Migranta i Uchodźcy. Były pyszne kremówki i paczki ze słodkościami

- Migranci uciekają z powodu biedy, ze strachu, z rozpaczy. (…) Te słowa brzmią jak nieustanna przestroga, by w migrancie rozpoznawać nie tylko brata lub siostrę w potrzebie, ale samego Chrystusa, pukającego do naszych drzwi – przypomniał Ojciec św. Franciszek w „Orędziu na 109. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. W ostatnich miesiącach – Polacy wypełniają te słowa wobec tych, którzy musieli opuścić swoją Ojczyznę – Ukrainę, zaatakowaną przez Rosjan. W tym dziele na wielką skalę uczestniczy Caritas Diecezji Rzeszowskiej, pomagając uchodźcom z Ukrainy.

Okazją do świętowania, modlitwy oraz spotkania z uchodźcami była msza św., odprawiona w niedzielę, 24 września w kościele pw. Świętego Krzyża w Rzeszowie przez dyrektora rzeszowskiej Caritas ks. Piotra Potyrałę oraz ks. Jakuba Nagiego, dyrektora Radia Via i ks. Władysława Jagustyna – wieloletniego wicedyrektora Caritas.

Kazanie wygłosił ks. Piotr Potyrała, mówiąc m.in.: Gdy wybuchła wojna na Ukrainie – ileż było pomocy, dobroci, miłosierdzia! Od wybuchu wojny minęło już ponad półtora roku. Ale w dalszym ciągu – trzeba pomagać. Kaznodzieja dziękował także wszystkim darczyńcom i wolontariuszom oraz władzom województwa podkarpackiego.

Po mszy św. – uczestniczący w niej uchodźcy z Ukrainy, zgromadzili się przed kościołem, gdzie dziękowali Polakom za wielką pomoc.

Natomiast pracownicy Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom z rzeszowskiej Caritas oraz wolontariusze Szkolnego Koła Caritas z IX Liceum Ogólnokształcącego w Rzeszowie rozdawali wszystkim pyszne kremówki, a dzieciom uchodźców – pakiety z innymi słodyczami.

W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, Urzędu Marszałkowskiego, a także pracownicy Caritas Diecezji Rzeszowskiej na czele z dyrektorem oraz jego zastępcą – Danielem Jakubowskim.