Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanoccy hokeiści przegrali z... grypą i Cracovią

emes, mawa
Jeśli grypa w sanockiej drużynie będzie się rozwijać w takim tempie, to nie wiadomo, kto zagra w jutrzejszym meczu z GKS-em Katowice.
Jeśli grypa w sanockiej drużynie będzie się rozwijać w takim tempie, to nie wiadomo, kto zagra w jutrzejszym meczu z GKS-em Katowice. Tomasz Sowa
Był to ciężki weekend dla sanockich hokeistów, którzy musieli się zmagać nie tylko z rywalami, ale także z grypą i kontuzjami. Ciarko ostatecznie uległo Cracovii 2-5.

W piątek - oprócz kontuzjowanych Murraya i Chwadoruka - brakowało chorego na grypę żołądkową Mahboda, a po pierwszej tercji do gry nie wrócił już jubilat (świętował 36. urodziny) Martin Richter. Na podobne dolegliwości narzekali Martin Vozdecky i Petr Sinagl, którzy nie zagrali w niedzielę w Krakowie. W ostatniej tercji meczu z "Pasami" zabrakło kolejnych zawodników, Rafała Ćwikły i Krzysztofa Zapały. W Krakowie debiut w ekstralidze zaliczył Michał Łuba.

Za dużo przeciw

Grając bez sześciu podstawowych zawodników sanoczanie i tak długo stawiali się faworyzowanej Cracovii, która po wygranej wskoczyła na drugą lokatę. Z pierwszej tercji kibice pamiętają tylko bokserskie starcie pomiędzy Danielem Laszkiewiczem, a Rafałem Dutką.

Kapitan Cracovii był tak zacietrzewiony, że odpychał sędziego, który starał się nie dopuścić go do zawodnika gości. Były jeszcze inne starcia.

- To wyrównywanie rachunków za poprzednią konfrontację tych zespołów w Sanoku - komentowano na trybunach.

Kto wie, jak potoczyły by się dalsze losy meczu, gdyby formę z piątku utrzymał Mateusz Skrabalak, który zawalił co najmniej dwa gole. Jego zmiennik - debiutant Łuba - spisywał się znacznie lepiej, nie brakło mu też szczęścia, choć "Pasy" wciąż miały przewagę.

Ładną bramkę swojej byłej ekipie strzelił Besch. Było to jego pierwsze trafienie dla Sanoka.
COMARCH CRACOVIA - CIARKO PBS BANK SANOK 5-2 (0-0, 4-1, 1-1)

1-0 Słaboń (24, Noworyta i Chmielewski), 2-0 Dvorak (25, Wajda), 3-0 Kostourek (33, Kłys i Chmielewski), 3-1 Mermer (34, Demkowicz i Wilusz), 4-1 Chmielewski (36, Słaboń i A. Kowalówka), 5-1 Kalus (48, Wajda), 5-2 Besch (55 w przewadze, Biały i Strzyżowski).

Cracovia: Radziszewski - Noworyta, A. Kowalówka; Kłys, Zvatora; Dąbkowski, Wajda; Galant, Zieliński - S. Kowalówka, Słaboń, Chmielewski; Rehak, Kostourek, Cieślicki; Kalus, Dvorak, Piotrowski;), Lehmann, Kozłowski, Laszkiewicz. Trener Rohacek.

Ciarko PBS: Skrabalak (33. Łuba) - Richter, Milovanović; Besch, Dutka; Rąpała, Kloz oraz Pociecha; Kostecki, Zapała, Aquino, Strzyżowski, R. Ćwikła, Biały, H. Demkowicz, Wilusz, Mermer oraz Milan. Trener T. Demkowicz.

Sędziował: Wolas (Oświęcim).
Kary: 22 - 26 minut (po 10 dla Dutki i Laszkiewicza).
Widzów: 1200.

Pozostałe wyniki: Unia - JKH 4-1 (1-1, 1-0, 2-0); Podhale - Tychy 1-9 (0-3, 0-2, 1-4); Polonia - KTH 5-2 (2-1, 1-1, 2-0); pauza: Katowice.

OPINIE

Marcin ĆWIKŁA, II trener Ciarko
- Cracovia była po prostu lepsza. My ciągle mamy problemy personalne, brakuje nam sześciu zawodników. Są też kłopoty z bramkarzami.

Rudolf ROHACEK, trener Cracovii
- Punkty cieszą i wygrana jest najważniejsza. Były takie fragmenty, które mogły się podobać i zadowoliły widzów, były też gorsze chwile.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24