Sanoczanie rozbili 7-0 Unię w Oświęcimiu

Goście zaprezentowali się w hali przy ul. Chemików z doskonałej strony. Mieli pomysł na grę, świetnego bramkarza i skuteczne dwie pierwsze formacje, które zdobyły sześć z siedmiu bramek.

A przede wszystkim grali uporządkowany pod względem taktycznym hokej, wykorzystali błędy rywala. Słowem: przewyższali go pod każdym względem.

Wynik otworzył (strzał pod poprzeczkę) i poprawił (uderzenie z nadgarstka) Vozdecky po kapitalnych podaniach kolegów z Czech.

- Naprawdę nam to wyszło tak, jak chcieliśmy. Mieliśmy poczekać na rywali, a później próbować coś strzelić - mówił "Vozdek".

Choć w Ciarko było aż 15. nowych zawodników w porównaniu do poprzedniego sezonu (w Unii "tylko" ośmiu) to grali dobrze pressingiem, odzyskiwali wiele krążków.

Po takiej akcji gola na 0-3 już w 13. min zdobył Strzyżowski, który wykorzystał dobre podanie Mahboda z lewej strony.

Kilka razy drużynie pomógł Murray, ale lepsze szanse marnowali jego koledzy Terminesi i Haluza, którzy nie trafiali do praktycznie pustej bramki.

Gdy z bliska spudłował Adamus goście z czeskiego pierwszego ataku Ciarko przeprowadzili koronkową akcję, po której Haluza musiał trafić na 0-4.

W trzeciej tercji unici zapowiadali walkę, ale bramki wychowanków - Rąpały i Kosteckiego oraz kanadyjczyka Mahboda pozbawiły ich złudzeń.

- Ciężko powiedzieć co się z nami stało. Mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy, na dodatek popełnialiśmy proste błędy i Sanok nas kontrował - mówił Marcin Jaros, kapitan Unii.

AKSAM UNIA OŚWIĘCIM - CIARKO PBS BANK SANOK 0-7 (0-3, 0-1, 0-3)

Żądają dymisji prezesa

Reprezentanci sześciu klubów, w tym Ciarko PBS Banku, odczytali przed meczem oświadczenie, w którym żądają ustąpienia prezesa PZHL Piotra Hałasika, członków zarządu i komisji rewizyjnej oraz domagają się zwołania nadzwyczajnego walnego zjazdu PZHL celem wyboru nowych władz. Prezes Hałasik, mimo zapowiedzi, nie zjawił się w Oświęcimiu.

0-1 Vozdecky (5., asysta: Sinagl), 0-2 Vozdecky (10., Haluza - Richter), 0-3 Strzyżowski (13., Mahbod), 0-4 Haluza (33., Sinagl - Vozdecky), 0-5 Strzyżowski (47. w przewadze, Chwedoruk - Rąpała), 0-6 Kostecki (51., Mermer - Milan), 0-7 Mahbod (57. w przewadze, Rąpała - Kloz).

Unia: Fikrt - Połącarz (2), Kasperczyk; Ciura, Piekarski (2); Żogała, Urbańczyk; Wardecki, Nowotarski - Różański, Kalinowski (2), Chomko; Jaros (2), Tabacek, Wojtarowicz; Komorski, Nikulin, Adamus; Kwadrans, Stachura (2), Malicki. Trener Lebiediew.

Ciarko PBS: Murray - Pociecha, Richter; Terminesi, Urban; Kloz, Rąpała oraz Dolny - Vozdecky, Sinagl, Haluza; Strzyżowski, Chwedoruk, Mahbod; Kostecki, Milan (2), Mermer; R. Ćwikła, Wilusz, Biały oraz H. Demkowicz. Trener T. Demkowicz.

Sędziował Radzik (Nowy Sącz). Kary: 10 - 2 minuty. Widzów 2 tys. Mecz awansem z 2. kolejki.

Kolejne mecze Ciarko - piątek: Podhale Nowy Targ (dom), wtorek: Cracovia (d).

Opinie
Martin Vozdecky (napastnik Ciarko PBS)
Świetna inauguracja, nie spodziewaliśmy się tylu bramek, a naszą podporą był "Jasiek". Dosłownie wszystko nam wychodziło, a kluczem do zwycięstwa była pierwsza tercja.

Tomasz Demkowicz (trener Ciarko PBS)
Zagraliśmy dobrze taktycznie w pierwszej i trzeciej tercji, trochę słabiej w drugiej, ale na szczęście obeszło się bez konsekwencji.

Jewgienij Lebiediew (trener Unii)
Nie spodziewałem, się, że tak szybko będzie 0-3. Nasi młodzi obrońcy popełnili za dużo błędów, nie wyciągnęli żadnych wniosków z moich uwag.