Sławomir Białas, samorządowiec z Podkarpacia ma szansę zostać Euroliderem 2010

Głosujmy na Sławomira Białasa

O tym, kto otrzyma od kapituły konkursu tytuł Eurolidera 2010, dowiemy się na początku października. Swojego kandydata mogą wybrać również Internauci. Głosowanie publiczności trwa do 16 czerwca. Aby oddać głos na przedstawiciela Podkarpacia, należy wejść na stronę www.eurolider.gov.pl, kliknąć w ramkę z jego imieniem i nazwiskiem i wpisać swój adres e-mail. Zostanie na niego wysłany link potwierdzający zgłoszenie.

Plebiscyt, w którym nagradza się najaktywniejszych w pozyskiwaniu unijnych funduszy, ogłasza Minister Rozwoju Regionalnego. Swoje wyróżnienie mogą przyznawać również internauci.

Choć mieszka w Nowej Dębie, pracuje w Urzędzie Gminy w Cmolasie. Zajmuje się monitortowaniem, opracowywaniem i pozyskiwaniem pieniędzy z funduszy europejskich na lokalne przedsięwzięcia. Do udziału w prestiżowym konkursie kilka miesięcy temu namówiła go koleżanka z pracy. O finałową dziesiątkę rywalizował z 60 kandydatami. Łatwo nie było.

- W tym roku zaostrzyliśmy kryteria w stosunku do zeszłorocznej edycji konkursu - podkreśla Robert Sidorowicz z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, przewodniczący kapituły konkursu. - Zgłoszeni mogli być tylko pracownicy lokalnych samorządów, jednostek im podległych (z wyjątkiem osób piastujących wysokie stanowiska) oraz organizacji pozarządowych - tłumaczy Sidorowicz. - Dodatkowo kandydata na Eurolidera musiały poprzeć aż trzy osoby lub jednostki, a nie jak dotychczas tylko jedna. Wszystko po to, żeby docenić wysiłek osób bezpośrednio zaangażowanych w pracę przy projektach z funduszy europejskich, wyróżnić często anonimowe osoby.

Chluba dla gminy i województwa

Ponieważ działania Sławomira Białasa wykraczają poza gminę, zdobył poparcie Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Cmolas, GOPS-u, Lokalnej Grupy Działania LASOVIA oraz samej gminy Cmolas. Jego bezpośredni przełożeni nie przestają go chwalić.

- Pan Sławomir, choć działa bardzo dynamicznie, z natury jest skromny, więc takie wyróżnienie to najlepsza nagroda za jego trud. A dla całej gminy ogromne wyróżnienie - mówi Jan Fryc, kierownik referatu Rozwoju Gospodarczego w urzędzie Gminy w Cmolasie.

Kandydat na Eurolidera jest autorem i współautorem aż piętnastu projektów współfinansowanych z Programu Kapitał Ludzki i RPO. Opisanie ich w karcie zgłoszeniowej zajęło zgłaszającym kilkanaście stron! Oprócz pana Sławka taki wynik osiągnęła tylko jedna osoba z finałowej dziesiątki. Jednak, jak tłumaczy nasz kandydat, to nie ilość projektów, ale ich wpływ na życie lokalnej społeczności są w konkursie najważniejszym kryterium.

- Pozyskane z Unii pieniądze mają zmieniać lokalną rzeczywistość, poprawiać i ułatwiać życie mieszkańcom. Eurolider to ktoś, kto zna i reaguje na potrzeby lokalnej społeczności - podkreśla pan Sławomir.

Praca często po godzinach

Za swoje najważniejsze osiągnięcia pan Sławomir uważa pozyskanie pieniędzy na budowę nowych dróg i doprowadzenie kanalizacji do Ostrowów Tuszowskich, Ostrów Baranowskich i Jagodnika. Równie istotne było zorganizowanie kursów doszkalających i zawodowych, które przyczyniły się do spadku bezrobocia w regionie i aktywizacji zawodowej rolników.

Pasjonat wędkowania na co dzień współpracuje i pomaga również lokalnym ośrodkom kultury. Jak mówi, w jego pracy najtrudniejszy jest etap gromadzenia czasem bardzo skomplikowanej dokumentacji.

- Na początku trudno było mi przez to przebrnąć, bo jestem absolwentem Akademii Rolniczej i w praktyce nie miałem do czynienia z funduszami europejskimi. Ale trochę uporu, pracy po godzinach i wszystko zaczęło iść sprawniej - uśmiecha się.

Jak przyznaje, nagroda za ewentualne zwycięstwo, jaką są bezpłatne szkolenia z zakresu funduszy europejskich, byłaby dla niego bardzo atrakcyjna.

- To już taka wisienka na torcie, bo sama nominacja do finałowej dziesiątki i znalezienie się w tak zacnym gronie dla urzędnika z małej gminy jest już sporym osiągnięciem - dodaje z uśmiechem.