- To będzie nasz najbardziej okazały eksponat. Stanie obok pomników generała Świerczewskiego, Włodzimierza Lenina i Przyjaźni polsko-radzieckiej. Pozostało nam już tylko dogadać szczegóły transportu tego monumentu - mówi Monika Żywot, prezes Fundacji Minionej Epoki z Rudy Śląskiej.
Kolejna awantura w sprawie rzeszowskiego pomnika Walk Rewolucyjnych wybuchła przed ostatnią sesją Rady Miasta Rzeszowa. Tym razem za sprawą radnych PiS, którzy chcą zakazać miastu używania go w materiałach promocyjnych Rzeszowa. Z powodu kiepskiej frekwencji na sali sesyjnej dyskusję przełożono na kwietniową sesję.
Radni lewicy mają zamiar zapytać wówczas prezydenta o wyniki rozmów, jakie zlecili mu w kwestii przejęcia pomnika od ojców Bernardynów. Tymczasem, jak dowiedziały się Nowiny, miasto nie zdąży nawet wystąpić do ojców z takim pismem.
Jako symbol PRL-u jeszcze w tym roku pomnik ma trafić do muzeum w Rudzie Śląskiej. Na terenie byłego PGR-u prowadzi go Fundacja Minionej Epoki.
- Jesteśmy apolityczni. Chcemy jedynie zebrać, zachować i udostępnić jak najwięcej szeroko rozumianych materiałów na temat okresu w dziejach Polski od 22 lipca 1944 roku do 29 grudnia 1989 r. Mamy nadzieję, że powstanie tego projektu przyczyni się do pogłębienia świadomości historycznej. Pomnik, który znam bardzo dobrze z wizyt w Rzeszowie znakomicie wpisuje się w nasz projekt - mówi M. Żywot.
Jak pomnik zostanie przetransportowany na Śląsk? Ze względu na potężne rozmiary i ciężar trzeba będzie go rozebrać. Z projektu wynika, że będzie to możliwe, ponieważ główna część konstrukcji - żelbetowe liście jest wykonana z 37 par segmentów, które stawiano jeden na drugim. Betonowe elementy zostaną przewiezione do muzeum pociągiem, lub wywrotkami. Przejęciem monumentu zainteresowana była także Galeria Sztuki Socrealizmu działająca przy Muzeum Zamoyskich w Kozłówce.
- Mamy już pomniki Bolesława Bieruta z Lublina, Włodzimierza Lenina z Poronina i Juliana Marchlewskiego z Włocławka. Największy - Bierut ma jednak ok. 7 metrów wysokości. Pomnik z Rzeszowa przyjęlibyśmy z otwartymi rękami, ale jest za wysoki i obok późnobarokowego pałacyku po prostu by się nie zmieścił - mówi Sławomir Grzechnik z muzeum w Kozłówce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zanim stała się gwiazdą, Pakosińska wyglądała jak inna osoba! Poznalibyście ją?
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość