MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spis na wesoło

PIOTR WRÓBEL
Pytanie z narodowego spisu powszechnego: - Proszę wymienić związki partnerskie w kolejności ich powstawania. Dobrze, że rachmistrz nie musi iść z tym pytaniem do carycy Katarzyny. Bo trzy dni by u niej siedział, papieru by zabrakło, a i tak nie spisałby wszystkich "związków partnerskich" kochliwej carycy.

Narodowy spis ma odpowiedzieć na podstawowe pytanie: jak żyjemy. Jest przymus udzielania odpowiedzi, ale jednocześnie urzędnicy zapewniają, że nasze nazwiska pozostaną anonimowe. Z drugiej strony - gdy werbowano kandydatów na rachmistrzów, stwierdzono, że powinni to być ludzie z naszego najbliższego otoczenia, co ułatwi "kontakt i rozmowę". No to ładna mi anonimowość! Wystarczy, że rachmistrz pójdzie do baru i powie kumplom: "A Zośka (nazwiska nie wymieni, bo zabrania mu prawo), ta spod lasa ( lasu też nie wymieni), miała 17 związków partnerskich. I koledzy rachmistrza zdziwią się. Nie dlatego, że Zośka związków takich miała dużo, bo o tym wszyscy zainteresowani wiedzą (we wsi o Zośce mówią, że jest jak grypa - wszyscy ją mieli). Koledzy zdziwią się, bo do tej pory byli pewni, że Zośka miała 16 "związków". O tym 17. jeszcze nie słyszeli.

Rodzić dziecko, czy nie

Formularz "Dzietność kobiet". Udział w badaniu jest dobrowolny, ale - uwaga - jeśli już kobieta odpowie na pytania, "reprezentuje ok. 50 Polek". Okazuje się, że zużyto tony papieru, tęgie głowy układały pytania, aby stworzyć... fikcję. Trafia taki rachmistrz do wzorowej pracowniczki agencji towarzyskiej i pyta: - Ile ostatnio miała pani "związków partnerskich?" A ona: - Dwanaście. A rachmistrz pyta dalej: - W ciągu ilu lat? A ta: - Lat? W ciągu jednego dnia.
Kolejne pytanie z tego formularza: - Czy pozostawała pani kiedykolwiek w związku partnerskim? - Tak - odpowiada taka - na przykład - Zośka. - Z Zygmuntem ze Szczecina. Ale związek nasz trwał krótko, bo się turnus w Ciechocinku skończył. Albo kolejne pytanie: - Czy zamierza pani rodzić dzieci? W naszej rzeczywistości logiczną odpowiedzią byłoby: - To zależy, czy kasa chorych podpisała umowę z porodówką. Bo w przeciwnym razie lepiej nie ryzykować.

Wąchanie gnojówki

Przejdźmy do kolejnych ważnych pytań. - Ile gnojówki zużyto w gospodarstwie w okresie 12 miesięcy poprzedzającym badanie? O to - dla dobra państwa - rachmistrzowie nie muszą pytać. Wystarczy, że przyjdą i... powąchają.
- Czy w tygodniu od 13 do 19 maja miał(a) Pan(i) pracę jako agent (we wszystkich rodzajach agencji). Złe sformułowanie - uważam. Bo - na przykład - w przypadku agencji towarzyskich kobieta tam pracująca to raczej "agentka". "Agent" - spieszę wyjaśnić - to facet, który korzysta z "porad" takiej "agentki". Albo: - Jaka jest powierzchnia uprawy konopi? Gdy zapytają narkomana, odpowie: - Powierzchnia wynosi metr na metr. Ale gdyby mnie wcześniej nie zamknęli, to bym cały hektar konopi indyjskich zasadził.
Pytanie rewelacyjne: - W jakim języku rozmawia Pan (i) najczęściej w domu? To zależy. Znam Kowalskiego, który - gdy jest trzeźwy - mówi po polsku. Gdy popije, to tylko po... łacinie.

x

Jeśli rachmistrz ujawni dane osoby, która wypowiada się na tak ważne dla państwa pytania, jak "gnojówka" - ma ponieść karę. Ciekawe, kto sprawdzi, czy rachmistrz ujawnił te dane, a jeśli nawet ujawnił - jak mu to później udowodnić?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24