Texom Stal Rzeszów ma dziś chrapkę na Rekiny. Pojedzie va banque! Bardzo ważny mecz Żurawi. W jakim składzie wystąpią?

Przed beniaminkiem z Rzeszowa, który obiecująco zaczął sezon, ale teraz przegrywa mecz za meczem i zbiera zasłużoną krytykę dwa starcia wagi ciężkiej. Dziś u siebie podejmują groźny team z Rybnika, w niedzielę jadą do Krosna na derby.

Czas najwyższy, aby w końcu coś do tego naszego koszyka wpadło. Dobrze abyśmy w końcu zaczęli punktować, bo punkty do tabeli są nam niezmiernie potrzebne. W obu meczach to rywale są faworytami

- mówi Michał Drymajło, prezes rzeszowskiego klubu.

Oczywiście, chciałoby się wygrać z bonusem. Zrobimy wszystko, aby wygrać z Rybnikiem, aczkolwiek trzeba mieć świadomość, że jest to drużyna z TOP-u 1 ligi mająca w składzie świetnych zawodników. Zobaczymy, w którym miejscu będziemy na tle rywala. W drużynie jest duża mobilizacja i chęć zwycięstwa, ale Rybnik też ma swoje plany, na pewno liczy na trzy punkty

- dodaje prezes Drymajło.

Optymistą przed dzisiejszym spotkaniem jest Marcin Nowak, kapitan Żurawi. - Fajnie, że w końcu jedziemy mecz u siebie. W Rybniku nie przegraliśmy wysoko, bo 40:49, także myślę sobie, że może ten mecz udałoby się wygrać nawet za trzy punkty. Na to mamy nadzieję, po to będziemy jechali. W żadnym wypadku nie składamy broni - zapewnia Marcin Nowak.

Stalowcy trenowali na swoim owalu w środę i w czwartek. W czwartek planowali jazdy w porze spotkania, czyli o godzinie 20.30, ale ponieważ ma ono status zagrożonego ze względu na prognozowane opady deszczu, zrobili sobie trening wcześniej.

Rzeszowianie spodziewają się i na to są nastawieni, że goście wystąpią w najmocniejszym zestawieniu z Brady Kurtzem. Są i będę koncentrować się na swojej jeździe. Oby jak najlepszej. Texom Stal wypożyczyła z Polonii Bydgoszcz Franciszka Majewskiego, junior, nieźle się prezentował na torze, ale czy pojedzie dziś zadecyduje sztab.

Mamy czwórkę wyrównanych juniorów. Nie jest powiedziane, że jak Franek do nas dołączył, pojedzie. Musi sobie na to zasłużyć, na treningu pokazał się lepiej niż dobrze, ale Kuba Poczta też fajnie jechał

- zauważa prezes.

I z Rybnikiem u siebie i z Krosnem na wyjeździe jest szansa na punkty. Mamy sześć meczów do końca sezonu zasadniczego i jeżeli po tym weekendzie nie zdobędziemy żadnych punktów, to powoli będziemy mieli nóż na gardle. Nie wygrywając nic w tym tygodniu, przegrywamy play-offy i trzeba będzie nastawić się na twardą walkę o utrzymanie. Zawodnicy są mocno zmobilizowani, przyjście Franka Majewskiego pobudziło niektórych juniorów, są zwarci i gotowi. Świetnie prezentował się Mateusz Świdnicki. Nikogo nie stawiamy na straconej pozycji, kto pojedzie w meczu, zadecyduje sztab szkoleniowy. Jedziemy, aby wygrać, jaki będzie finał tej walki, zobaczymy. Zapraszam kibiców, nasza drużyna będzie twardo walczyć

- kończy szef rzeszowskiego klubu.

Texom Stal Rzeszów - Innpro ROW Rybnik

Texom Stal Rzeszów: 9. Marcin Nowak; 10. Krystian Pieszczek; 11. Nicki Pedersen; 12. Mateusz Świdnicki; 13. Jacob Thorssell; 14. Kryspin Jarosz; 15. Wiktor Rafalski. Menedżer Paweł Piskorz.

Innpro ROW Rybnik:1. Rohan Tungate; 2. Grzegorz Walasek; 3. Jakub Jamróg; 4. Norick Bloedorn; 5. Brady Kurtz; 6. Paweł Trześniewski; 7. Kacper Tkocz. Trener Antoni Skupień.

Rzeszów, dziś godz. 20.30**. Sędzia: Sędzia: Krzysztof Meyze. Komisarz toru: Paweł Stangret. W pierwszym meczu:** 49:40 dla ROW Rybnik.