Tomasz Kamiński: ustawa o OFE była pisana na kolanie

Podczas konferencji prasowej przedstawił też propozycje zmian, jakie według Sojuszu powinny objąć zmianę w OFE.

Zdaniem Kamińskiego zmiany, które w systemie emerytalnym proponuje rząd były przygotowywane niedokładnie i w pośpiechu:

- To propozycje pisane na kolanie. Może się okazać, że w ustawie są zapisy, które szkodzą emerytom - mówił poseł SLD. Kamiński przedstawił też kilka propozycji, które powinny znaleźć się w ustawie. Jego zdaniem osoby urodzone po 1980 roku powinny płacić 5, a nie jak proponuje rząd 2.3 procent składki emerytalnej.

- Najmłodsze pokolenie ma czas na to, żeby więcej pieniędzy urosło im na przyszłe emerytury - tłumaczył poseł Sojuszu. SLD chce też likwidacji zapisu o 4 procentowej uldze dla tych, którzy dobrowolnie, dodatkowo się ubezpieczają. A osoby urodzone pomiędzy 1949 a 1969 rokiem ich zdaniem powinny same wybrać czy chcą płacić składki do OFE, czy ZUS.

Komercjalizacja w białych rękawiczkach

Tomasz Kamiński odniósł się także do reformy służby zdrowia nazywając ją komercjalizacją w białych rękawiczkach.

- Z pięciu ustaw proponowanych przez rząd jedną popieramy bez zarzutu: pod ustawą o prawach pacjenta i rzecznika pacjenta, która skraca czas oczekiwania na odszkodowanie za błędy medyczne podpiszemy się na pewno. Nie podoba nam się, że rząd chce zlikwidować roczny staż po studiach medycznych. Nie zgadzamy się też z zapisem o działalności leczniczej, która co prawda nie zmusza samorządów do przekształcenia szpitali w spółki, ale jeśli samorząd tego nie zrobi będzie musiał spłacać szpitalne długi - mówił poseł.