Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W sobotę "czarny protest" w Rzeszowie. „Nie chcą nas słuchać, to niech nas zobaczą!”

Anna Janik
Partia Razem zorganizowała dotąd dwie pikiety poświęcone aborcji. Podczas jednej z nich zwracano uwagę, że kobiety na Podkarpaciu nie mogą przerwać ciąży w sytuacjach, które prawo dopuszcza, bo szpitale boją się wykonywać te zabiegi.
Partia Razem zorganizowała dotąd dwie pikiety poświęcone aborcji. Podczas jednej z nich zwracano uwagę, że kobiety na Podkarpaciu nie mogą przerwać ciąży w sytuacjach, które prawo dopuszcza, bo szpitale boją się wykonywać te zabiegi. Krzysztof Kapica
W sobotę o godz. 14 pod Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie odbędzie się „czarny protest” kobiet.

„W sobotę ubierzmy się na czarno. Pokażmy, że nie godzimy się na odbieranie nam prawa do zdrowia, bezpieczeństwa, godności i szacunku. Pokażmy naszą siłę, nasz sprzeciw, naszą solidarność. Nie zgadzajmy się na życie w strachu, na cierpienie i lęk. Nie zgadzajmy się na tortury zamiast opieki, zastraszanie zamiast wsparcia. Na odbieranie nam głosu, na decydowanie o nas wbrew naszym sumieniom. Nie chcą nas słuchać, niech nas zobaczą” - takimi słowami organizatorzy sobotniej demonstracji zapraszają na Facebooku do wzięcia udziału w „czarnym proteście”.

Podobne demonstracje od ubiegłej soboty odbyły się już w kilku miastach Polski, a także wśród Polonii za granicą. To reakcja na decyzję partii rządzącej z ubiegłego piątku. Posłowie podjęli decyzję o kontynuacji prac nad projektem bezwzględnego zakazu przerywania ciąży. Jednocześnie już w pierwszym czytaniu odrzucono obywatelski projekt łagodzący ustawę antyaborcyjną. Dlatego przedstawiciele partii Razem chcą odczytać w sobotę nazwiska posłów, którzy zagłosowali za odrzuceniem projektu.

- Wśród nich są wszyscy posłowie PiS z Podkarpacia. Ci posłowie okryli się hańbą, bo tuż przed głosowaniem obiecywali, że wszystkie projekty obywatelskie potraktują poważnie, a okazało się inaczej - mówi Paweł Preneta z partii Razem.

Pikieta będzie duża

Udział w sobotnim proteście na Facebooku zadeklarowało aż 300 osób. To o wiele więcej niż podczas ostatnich demonstracji. Działacze „Razem” przyznają, że atmosfera wokół tematu praw kobiet w ostatnim czasie faktycznie zgęstniała.

- Liczba i skala tych protestów w całej Polsce jest sygnałem tego, jak ważne dla ludzi jest to, aby ich głos sprzeciwu był widoczny - mówi Paweł Preneta z podkarpackich struktur „Razem”. - Dlaczego? Bo jeżeli ta ustawa zostanie przyjęta, to będzie sporym zagrożeniem dla zdrowia i życia kobiet w Polsce. Kiedy gwałt nie będzie podstawą do usunięcia ciąży, kobiety będą bały się go w ogóle zgłaszać. Pojawią się też problemy z leczeniem podczas ciąży, bo lekarze nie będą chcieli wdrożyć takiego, które zagraża płodowi. Bo będą musieli się liczyć z tym, że zainteresuje się nimi prokurator - dodaje.

Decyzja kobiety

Dodajmy, że obecne przepisy, które chce zmienić PiS, dopuszczają możliwość usunięcia ciąży w trzech przypadkach:

  • kiedy jest wynikiem gwałtu,
  • kiedy zagraża zdrowiu i życiu kobiety
  • oraz kiedy u płodu wykrywa się ciężkie i nieodwracalne uszkodzenia.

Po wprowadzeniu zmian kobieta w każdym przypadku będzie zmuszona urodzić dziecko, bo inaczej będzie podlegała karze więzienia. Kary przewidziano także dla tych, którzy spowodują śmierć dziecka. Działacze „Razem” podkreślają, że takie zapisy wcale nie spowodują, że temat aborcji zniknie, ale po prostu zejdzie do podziemia. Zabiegi wykonywać będą bowiem kobiety, które będzie na to stać. Chociażby w klinikach w Czechach i na Słowacji.

Przeczytaj też: Lekarze z Pro-Familii nie będą wykonywać aborcji

- O tym, czy kobieta chce rodzić, czy nie, powinna decydować ona sama, a nie państwo. A jej dobro nie powinno być mniej ważne niż dobro płodu - dodaje Paweł Preneta.

Z kolei obrońcy życia i Kościół podkreślają, w ciąży kobieta nosi pod sercem drugiego człowieka.

- To nie jest część kobiety, jak np. wątroba. Kiedy dopuszczają się aborcji, dysponują życiem swojego dziecka, a nie swoją macicą - mówi ks. Tomasz Nowak z rzeszowskiej kurii. - Zatem takie określenia, jak zabójstwo czy morderstwo w odniesieniu do aborcji są w pełni uzasadnione. Jednocześnie Kościół nie popiera projektów przewidujących karanie kobiet za dokonanie aborcji - dodaje.

Razem walczy o prawo do aborcji.

Protest w Rzeszowie. Razem walczy o prawo do aborcji [FOTO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24