Do dramatycznych wydarzeń doszło 11 stycznia w Łęgach Górnych. Jak zeznała kobieta w tym dniu około godz. 20 pokrzywdzony przyszedł do jej domu skarżąc się na silny ból zęba. Wspólnie zaczęli spożywać alkohol. Byli tylko we dwoje.
Po jakimś czasie 61-latka wyszła do kotłowni, aby dołożyć opału do pieca. Gdy po 10 minutach wróciła zastała zakrwawionego mężczyznę. Miał oświadczyć jej, iż wyrwał sobie zęba. Następnie pokrzywdzony położył się na podłodze i zasnął.
Następnego dnia zauważyła kałużę krwi przy jego twarzy. Próbowała go obudzić, lecz mężczyzna nie reagował. Wezwała karetkę pogotowia.
W szpitalu w Dębicy lekarze stwierdzili, iż znajduje się on w stanie krytycznym, ma stłuczenie mózgu, krwiaka po jego prawej stronie, a także widoczne otarcia lewej strony ciała na wysokości miednicy oraz żeber.
U pokrzywdzonego wykonano zabieg trepanacji czaszki, a potem z uwagi na jego ciężki stan przetransportowano go do Szpitala Wojewódzkiego w Tarnowie. 14 stycznia 2020 r. wskutek śmierci pnia mózgu, będącego następstwem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu doszło do zgonu mieszkańca powiatu dębickiego.
Przesłuchana w charakterze podejrzanej nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów. W czasie przesłuchania nie potrafiła jednak wytłumaczyć skąd wzięły się na głowie pokrzywdzonego tak poważne obrażenia.
Prokuratura Rejonowa w Dębicy 14 stycznia 2020 r. skierowała do Sądu Rejonowego w Dębicy wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec 61-letniej mieszkanki Łęk Górnych. Sąd wyraził zgodę na okres 3 miesięcy.
Ponieważ w dniu 14 stycznia 2020 r. wskutek śmierci pnia mózgu, będącego następstwem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu doszło do zgonu pokrzywdzonego podejrzanej za popełnienie tej zbrodni (art. 156 § 3 k.k.) grozi kara od lat 5 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności, albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Jednak po sekcji zwłok przeprowadzonych przez biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej i ich opinii, uchylono zastosowany wobec niej areszt tymczasowy.
Jak mówi Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy biegli uznali, że do zgonu mężczyzny nie doszło w wyniku uderzenia twardym przedmiotem, lecz w efekcie upadku z dużej wysokości na twarde podłoże.
Wobec 61-latki uchylono areszt tymczasowy, ale pozostaje pod nadzorem policji.
Zobacz także: Zginął od strzałów w głowę, jego ciało spalono. Trzy osoby zatrzymane
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco