MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cichy napoczął GKS Tychy. W play-off 1-0 dla Ciarko PBS Sanok

Waldemar Mazgaj
Hokeiści Ciarko PBS Bank Sanok wygrali pierwszy mecz z GKS-em Tychy.
Hokeiści Ciarko PBS Bank Sanok wygrali pierwszy mecz z GKS-em Tychy. Waldemar Mazgaj
Hat-trick Mike'a Cichego poprowadził Ciarko PBS Bank do pierwszego zwycięstwa w półfinale play-off z GKS-em Tychy. Jutro o 18.30 w Sanoku mecz nr 2.

Ciarko PBS Bank Sanok - GKS Tychy 5:3

W przerwie

przed II tercją kilku kibiców z Sanoka próbowało "pozyskać" flagę od grupy fanów gości. "Wizyta" zakończyła się fiaskiem.

Tercje: 1:0, 3:2, 1:1
Stan play-off (do 4 wygranych): 1-0

Bramki: 1:0 Zatko 10 minuta w przewadze (asysty: Richter i Vozdecky), 1:1 Bagiński 22, 2:1 Cichy 24 w przewadze (Danton i Pitton), 2:2 Kartoszkin 26 w przewadze (Mojzis), 3:2 Cichy 36 w osłabieniu (Dutka i Danton), 4:2 Cichy 37 w przewadze (Williams), 5:2 Konopka 50 (Vozdecky i Turon), 5:3 Kuzin 55 (Ferenc).

Ciarko PBS: Pitton - Turon, Williams; Zatko, Richter; Dutka, Rąpała; H. Demkowicz, Dolny - Danton, Cichy, Hogg; Vozdecky, Konopka, Sinagl; Endal, Zapała, Kostecki; R. Ćwikła, Pietrus, bielec. Trener Miroslav Frycer.

GKS Tychy: Zigardy - Besch, Kotlorz; Ferenc, Mojzis; Pociecha, Sokół; Hertl, Wanacki - Kogut, Kartoszkin, Vitek; Witecki, Rzeszutko, Kuzin; Woźnica, Galant, Bagiński; Guzik, Parzyszek, Majoch. Trener Jiri Sejba.

Sędziowali Marczuk (Toruń) i Meszyński (Warszawa). Kary: 12 - 12 minut. Widzów 3000 (15 tyszan).
Przedwczesny finał - jak określa się rywalizację dwóch najlepszych drużyn poprzedniego sezonu - nie zawiódł ani poziomem, ani dramaturgią. Było też dużo walki, nie zawsze sportowej. Lukas Endal w 9. minucie, po ataku Jarosława Rzeszutki, stracił wszystkie przednie zęby i nie pojawił się na lodzie już do końca meczu.

Z tej przewagi 2+2 gospodarze zdobyli prowadzenie; w "zamku" Miroslav Zatko nie miał za bardzo komu podać, więc huknął z linii niebieskiej i krążek - ku uciesze miejscowych kibiców, którzy nie przyszli w komplecie do Areny Sanok - zatrzepotał w bramce.

Do końca pierwszej tercji gole już nie padły, pomimo kilku okazji z obu stron. Najlepszą miał Kris Hogg, który po idealnym podaniu Mike'a Dantona był tuż przed bramką, ale nie pokonał z bliska Stephana Zigardy'ego.

Bramkami sypnęło za to na początku II odsłony, gdy obie drużyny szły cios za cios. Najpierw Adam Bagiński wyjeżdżając zza bramki zaskoczył niepewnego Pittona, po chwili odpowiedział Mike Cichy, który dobił strzał Dantona. Jeszcze kibice nie skończyli fetować prowadzenia, a znów wyrównali tyszanie; Maksim Kartoszkin uderzeniem z nadgarstka ponownie zaskoczył sanockiego bramkarza.

Druga tercja należała do gości, ale to sanoczanie strzelali gole w końcówce. Hat-tricka skompletował Cichy, który najpierw dołożył kij do strzału Rafała Dutki, a po chwili dobił swoje uderzenie.

W trzeciej tercji goście tylko na początku próbowali nawiązać kontakt. Większego zagrożenia pod bramką jednak nie stworzyli, aż nadziali się na gola. Z najbliższej odległości zdobył go wracający do składu Zenon Konopka, który w całym meczu imponował twardością gry.

Rozmiary porażki tyszan zmniejszył Jurij Kuzin, który zdobył chyba najładniejszego gola meczu; przejechał z krążkiem prawie całe lodowisko po czym z okolic bulika uderzył z nadgarstka nie do obrony.

Na 104 sekundy przed końcem goście wzięli czas i wycofali jeszcze bramkarza, ostatnie 25 sekund w 6 na 4.

Jutro o godz. 18.30 w Arenie Sanok drugi mecz. Transmisja w TVP Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24