Młody Demis Roussos to 34-letni rzeszowianin Adam Asanow. Syn Polki i Bułgara, lider i wokalista rockowego zespołu Haratacze oraz założyciel grupy Los Sobowtóros - jej członkowie, odpowiednio ucharakteryzowani, wykonują utwory znanych muzyków. Sam Adam wciela się także w postać genialnego śpiewaka, nieżyjącego już Luciano Pavarottiego. Fizyczne podobieństwo jest uderzające.
Pavarotti i Nagrody Świra
Pierwszy dostrzegł je nadworny prześmiewca Rzeczpospolitej Krzysztof Skiba, który dziesięć lat temu zaprosił Asanowa i Harataczy na zwariowane Święto Arbuza.
- Lider Big Cyca, z którym potem się zaprzyjaźniłem, zaproponował, abym wystąpił w Katowicach na rozdaniu znanych w artystycznym światku Nagród Świra. Początek miałem udany, bo Teleexpress w migawce z imprezy pokazał tylko mnie w stroju Pavarottiego - wspomina Adam.
Potężne chłopisko o niebanalnej urodzie, z kruczoczarnymi włosami do pasa i gęstym zaroście. Miłośnik Quentina Tarantino, mocnej muzyki gitarowej i punk rocka. Rupert Masłowicz w nieco zapomnianym programie satyryczno-publicystycznym Telewizji Rzeszów "230 Volt", konferansjer "Kabaretonu", współorganizator "Zamku mocnych wrażeń" - największego w Europie festiwalu pirotechniki na zamku w Ogrodzieńcu. W końcu - współzałożyciel, razem z muzykami z "Piersi", grupy Hirus (po staropolsku - pijak), której debiutancka płyta ukaże się wiosną.
- W życiu robiłem mnóstwo rzeczy, ale wciąż marzę o nakręceniu filmu. Kilka scenariuszy czeka w szufladzie na realizację - mówi Adam.
Bez "parcia na szkło"
Charakterystyczną biało-niebieską flagą z krzyżem Adam wymachiwał podczas festiwalu piosenki greckiej w Zgorzelcu. Mieście, do którego w 1949 roku przybyło blisko 14 tysięcy Greków uciekających z ogarniętej wojną domową ojczyzny. Wyśpiewywał legendarne już "Forever and Ever", "My Friend the Wind" i "Goodbye My Love Goodbye".
Polskiego sobowtóra Demisa Roussosa pokazywały również TVP 2 i TVP Rzeszów, on sam jednak nie ma "parcia na szkło".
- W 2006 roku, po 27 latach, Roussos wystąpił na festiwalu w Sopocie. Wpadłem na pomysł, by uruchomił na scenie machinę czasu. Pociągnąłby za wajchę, a wtedy wkroczyłbym na scenę i zaśpiewał utwór z tamtego Sopotu. Napisałem do TVN, która organizowała imprezę, ale na odpowiedź się nie doczekałem - opowiada Asanow, któremu ani w głowie występy w programach typu "Mam talent" czy "The X Factor". - Mój Demis aż takiego rozgłosu nie potrzebuje - tłumaczy.
2 tysiące zł za strój Violetty Villas
Najdroższe w całej zabawie są stroje. Uszycie błyszczącej szaty Roussosa, wzorowanej na tej, w której piosenkarz wystąpił w 1979 roku w Sopocie, kosztowało ponad 600 zł. Za perukę, biżuterię i suknię nowej w ekipie Los Sobowtóros Violetty Villas trzeba będzie zapłacić już 2 tysiące zł. Ale dbałość o szczegóły się opłaca, bo choć brzmi to niewiarygodnie, mnóstwo osób sobowtóry myli z oryginałami.
- Kiedyś występowaliśmy na stadionie, przebieraliśmy się w szatni piłkarskiej, a ludzie wspinali się, żeby zobaczyć, co Doda nosi pod sukienką - śmieje się Adam. Do zabawnej sytuacji doszło również podczas wieczoru włoskiego, gdy goście z Italii wzruszali się na występie Al Bano i Rominy Power. - Były prośby o autografy i zaproszenia na kolacje. Oraz wielkie rozczarowanie, gdy okazało się, iż niezapomnianą "Felicitę" wyśpiewało polskie małżeństwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji