MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Deweloper nie rezygnuje z chęci przejęcia "placu Balcerowicza" w Rzeszowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Luiza Lizut
Luiza Lizut
Wideo
od 12 lat
Kupcy z rzeszowskiego „balcerka” uważają, że nadal są pomijani w dyskusjach o przyszłości działki, na której prowadzą handel w centrum Rzeszowa. Miasto uspokaja, że kupcy nie będą skrzywdzeni.

Kupcy z „balcerka” uważają, że „pokątnie i po cichu próbuje się przeforsować” plan zamiany tzw. placu Balcerowicza na działki w rejonie ul. Wyspiańskiego, potrzebne miastu do realizacji dużej inwestycji o nazwie Podkarpackie Centrum Lekkiej Atletyki (PCLA).

- Dochodzą do nas informacje, że deweloper wysłał do Urzędu Miasta pismo, że jest w stanie zamienić się z miastem na większą działkę przy PCLA w zamian za działkę, na której położony jest „balcerek” i dodatkowo za działką położoną przy ul. Krogulskiego. Jesteśmy tym zaniepokojeni, gdyż nasze ustalenia z ratuszem, panem prezydentem i deweloperem były takie, że wszystkie działania związane z naszymi miejscami pracy na „balcerku” będą z nami konsultowane – mówi kupiec Kamil.

Ratusz miał przygotować plan zagospodarowania działki, na której położony jest „balcerek”, z zachowaniem jego targowych funkcji, ale do tej pory taki plan nie powstał. Kupców dziwi ta zwłoka.

- Obecni radni, prezydent i deweloper nic nie robią w tej sprawie, nic nie robią, by dotrzymać dane nam słowo. Żałujemy, że w radzie miasta brakuje teraz radnych, którzy broniliby naszych interesów. Radne Skiba, Szyszka czy Warchoł były naszymi jedynymi obrończyniami, zabiegały one o dobro naszych interesów. Jesteśmy nie tylko kupcami, ale i mieszkańcami Rzeszowa i jako mieszkańcy zaufaliśmy nowej radzie, a oni nadwyrężają nasze zaufanie – mówi kupiec Kamil.

Kupcy liczą na nowe spotkanie z prezydentem miasta i kontynuowanie konsultacji w sprawie przyszłości „balcerka”. Zapewniają jednocześnie, że nie chcą blokować budowy PCLA.

Przypomnijmy, że rzeszowscy radni poprzedniej kadencji skierowali w styczniu projekt uchwały Koalicji Obywatelskiej dotyczący przystąpienia do uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu, gdzie znajduje się targowisko, jak i stanowisko Rady Miasta, wypracowane dla tego terenu, do komisji gospodarki przestrzennej.

Rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa Marzena Kłeczek – Krawiec stara się uspokoić sytuację.

- Deweloper ma prawo proponować różne rzeczy, natomiast nie ma żadnej decyzji. Kupcy nie będą skrzywdzeni w żaden sposób, a miasto ustala wszystko z kupcami. Wszelkie dywagacje są na wyrost. Kupcy będą na bieżąco informowani w sprawie placu Balcerowicza, jak do tej pory – zapewnia Marzena Kłeczek – Krawiec.

Temat zagospodarowania nieruchomości przy ul. Moniuszki pojawia się w mediach od wielu lat. Handel na „balcerku” nie ma już tej skali co w latach ubiegłych, o czym świadczy wiele pustych i zaniedbanych pawilonów, ale rzeszowianie, głównie osoby starsze, wciąż robią w tym miejscu zakupy. Zaopatrują się przede wszystkim w świeże warzywa, owoce, chleb, nabiał, ryby i wędliny. Wszyscy się zgadzają, że „balcerek” trzeba unowocześnić, że nie może on funkcjonować w takiej formie w centrum wojewódzkiego miasta, brakuje natomisst projektu, który pogodziłby interesy kupców, mieszkańców i ratusza.

Dyskusja o „balcerku” nabrała tempa w ub. roku, gdy wyszło na jaw, że jeden z deweloperów zaproponował prezydentowi Rzeszowa Konradowi Fijołkowi zamianę działki przy ul. Wyspiańskiego na nieruchomość przy ul. Moniuszki. Miastu potrzebna jest działka przy ul. Wyspiańskiego na wybudowanie drogi pożarowej i obsługującej PCLA. Bez tej drogi inwestycja nie zostanie oddana do użytku. Miasto ma podpisaną umowę z wykonawcą na budowę centrum sportowo-rozrywkowego. Budowa ma potrwać do 2026 roku. Prezydent Fijołek musi zatem znaleźć sposób na pozyskanie działki potrzebnej do pomyślnego zakończenia inwestycji, na której mu bardzo zależy.

Kupcy uważają, że stracą na tej zamianie. Chcą by to miasto było nadal właścicielem działki przy ul. Moniuszki i chcą nadal od miasta dzierżawić teren, na jakim prowadzą handel. Powołują się przy tym na zebrane od rzeszowian podpisy za utrzymaniem „balcerka”. Nie wykluczają dalszego zbierania podpisów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24