Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobrze, że pracę prokuratorów też ktoś kontroluje

Anna Janik
Na nasze łamy wraca bulwersująca sprawa śmierci Maksa i jego maltretowanej siostry Leny.

A wraca, bo pracy śledczych przyjrzał się sam prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który stwierdził, że istnieje prawdopodobieństwo, iż popełnili oni błędy.

A mówiąc wprost, nie dość gruntownie zbadali wydarzenia, które tragedię poprzedziły. Być może gdyby wizyta Leny w szpitalu nie skończyła się umorzeniem, ale wszczęciem śledztwa w kierunku znęcania, jej brat Maks dziś by żył.

Oczywiście, to czyste gdybanie. Zdaję sobie sprawę, że prokuratorzy do umorzenia mieli przesłanki, a taką była np. opinia biegłego lekarza. Ten uznał, że obrażenia Leny mogły powstać po upadku z huśtawki - jak twierdzili rodzice.

W tej sprawie ważne jest natomiast, że ktoś pracę prokuratorów kontroluje i bada. To znak dla innych, że w swoim fachu muszą wykazywać się maksymalną starannością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24