Hokej. Po karnych 3:0 dla Ciarko KH Sanok w rywalizacji o utrzymanie

- Wiedzieliśmy, że będzie bardzo ciężko, ale że aż tak, to się nie spodziewaliśmy - mówił Robert Kostecki, napastnik KH.

To nie był mecz dla ludzi o słabych nerwach. Dzięki słabej postawie sanoczan w obronie było dużo emocji, a prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Nasz zespół dzięki pierwszej słowackiej "piątce" wykorzystywał skutecznie przewagi.

Polonia w końcówce znów wycofała bramkarza i tym razem manewr ten dał efekt. Na sekundę przed końcem meczu padł gol na 6-6 i potrzebna była dogrywka, a potem karne.

Te skutecznie wykonywali sanoczanie, a dobrze bronił Łukasz Janiec, którego wcześniej trener zmienił na Wojciecha Rockiego.

- To był świetny manewr trenera, bo Łukasz lepiej broni karne - mówił Kostecki.
- Chcemy zakończyć rywalizację w piątek, ale potrzebujemy waszej pomocy - zaapelował do kibiców Miroslav Doleżalik, drugi trener Ciarko KH.
BISSET POLONIA BYTOM - CIARKO KH SANOK 6-7 po karnych (2-2, 2-2, 2-2 - dogrywka 0-0 - karne 0:2)

Stan play-out (do 4 wygranych): 0:3
0-1 Valeczko - Novak - Rąpała (9, w przewadze), 1-1 Fonfara - Belica (14), 2-1 Kukulski - D. Puzio (17), 2-2 Valeczko - Novak - Hruby (20, w przewadze), 3-2 Fonfara - Salamon (24), 4-2 Bomba (24), 4-3 Demkowicz - Valeczko - Koky (35, w przewadze), 4-4 Mermer - Milan - Kostecki (40), 5-4 Stępień - Belica - Salamon (45), 5-5 Koky - Hruby (51, w przewadze), 5-6 Novak - Hruby (52), 6-6 M. Puzio - Belica (60, bez bramkarza). Karne: 0:1 Novak, Bomba, 0:2 Koky, Fonfara.
Polonia: Lundin (52. Strzelecki) - Ivicic, Owczarek; Raszka, Stępień; Steckiewicz, Krokosz - M. Puzio, Jasicki, Mandla; Fonfara, Belica, Salamon; D. Puzio, Kukulski, Bomba; Tylka, Szydło, Kłaczyński.
KH Sanok: Janiec (24. Rocki, w karnych: Janiec) - Zieliński, Valeczko; Rąpała, Kapica; Demkowicz, Guriczan - Koky, Hruby. Novak; Mermer, Milan, Kostecki; Ćwikła, Maciejko, Biały.
Sędziował Włodzimierz Marczuk (Toruń); kary: 16 - 12 minut. Widzów 1500.