Trudno byłoby dziś znaleźć w Ameryce polityka, który lepiej rozumiałby wyrosłą na sowieckich tradycjach Rosję, a przez to doskonale zdawał sobie sprawę, w jak kluczowym dla przyszłości Europy i świata momencie jesteśmy. Joe Biden pamięta, jak radzieckie czołgi wjeżdżały do Węgier w 1956 roku, w 1968 do Czechosłowacji, a w 1989 roku, gdy wiatr historii odmienił oblicze Europy, był już wieloletnim senatorem i w pełni ukształtowanym politykiem o mocno antykomunistycznych przekonaniach.
Jego ogromne doświadczenie doskonale było słychać podczas przemówienia na Placu Zamkowym w Warszawie. Biden stwierdził wprost, że „Walka o demokrację nie mogła zakończyć się i nie zakończyła wraz z zakończenia zimnej wojny”. Niby żadne to odkrycie, ale przecież w zachodnich kręgach polityczno-gospodarczych przez ostatnie 30 lat dominowała koncepcja „końca historii” Francisa Fukuyamy, według której liberalna demokracja i wolny rynek już na zawsze zatriumfowały nad innymi ustrojami, w tym nad faszyzmem i komunizmem. Efektem takiego myślenia były między innymi kolejne „resety” i nieograniczony handel z Putinem, które w konsekwencji doprowadziły do rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Na nowy reset i dalszy handel z Ameryką Bidena Rosja nie ma co liczyć, i dobrze byłoby, gdyby przykład z amerykańskiej administracji wzięły też administracja Unii Europejskiej i każda inna. Takie jest właśnie najważniejsze przesłanie trzydniowej wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych w Brukseli, w Jasionce i w Warszawie. Biden nie ukrywał, że „Nie będzie to łatwe, trzeba będzie ponieść koszty”.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"