Miasto Szkła Krosno pokazało moc w czwartej kwarcie i ekipa Dariusza Kaszowskiego obeszła się smakiem

Dariusz Kaszowski, trenerska legenda Sokoła Łańcut, zapewne bardzo chciał się wygrać na podkarpackiej ziemi i po pierwszej połowie mógł w miarę zadowolony. Jego zespół dobrze wszedł w mecz (6:0, 14:6), a w drugiej kwarcie kontrolował wynik, prowadząc zwykle w granicach sześciu-ośmiu oczek. Na koniec połowy trafił Stryjewski i po 20 minutach straty krośnian wynosiły 9 „oczek” (28:37).

Trzecią odsłonę „trójką” rozpoczął Łałak, ale dopiero w połowie kwarty, gdy zza łuku wycelował Trubacz i Jankowski, przewaga Decki wyraźniej stopniała (44:41). Skuteczny w tej fazie był Wrona, jednak przyjezdni nie pękli i znów odskoczyli, w czym pomogły im „trójki” Dzierżaka. Po dwóch kwadransach zespół z Pomorza nadal miał 9 punktów zaliczki (57:48).

Początek kwarty nr 4 należał do naszego zespołu (56:57). Po akcji 2+1 Trubacza i trafieniu Wrony tablica pokazała prowadzenie gospodarzy (64:63). Trubacz nadal błyszczał, a gdy trafił zza linii 6.75, ekipa z Krosna wygrywała 72:67.

Do końca odsłony brakowało ponad 3 minuty i rozpoczęła się wojna nerwów, sporo było rzutów wolnych. Na finiszu punktował tak Rasnick, a gdy 40 sekund przed syreną zza łuku ponownie przymierzył niezawodny Trubacz, miejscowi kibice mogli odetchnąć – ich zespół wygrywał już 80:72.

Miasto Szkła Krosno - Decka Pelplin 82:72 (14:17, 14:20, 20:20, 34:15)

Miasto Szkła: Trubacz 21 (6x3), Jaworski 0, Zagórski 1, Sobiech 5, Łałak 10 (1x3, 4 as.) oraz Rasnick 19 (6 as., 5 str., 2 prz.), Jankowski 14 (3x3, 8 zb.), Wrona 12 (3 str., 3 bl.), Griszczuk 0. Trener Edmunds Valeiko.

Decka: Davis 19 (3x3), Janik 0, Kędel 9 (1x3), Stryjewski 9 (9 zb., 11 as., 4 str.), Janiec 0 oraz Konopatzki 9 (13), Sadło 7, Dzierżak 14 (2x3), Szymański 5 (1x3). Trener Dariusz Kaszowski.

Mecz Śląsk II Wrocław – Niedźwiadki Chemart Przemyśl przełożony na 26 października (18).