Wprowadzane zmiany dyrekcja ZTM tłumaczy między innymi chęcią zwiększenia komfortu podróżnych oraz umożliwienie im szybszego przemieszczania się po Rzeszowie dzięki korzystaniu z miejskiej komunikacji.
- Zależy nam na tym, aby nasi pasażerowie jak najszybciej mogli dotrzeć do celu. Wprowadzenie przystanków na żądanie w większym stopniu to im umożliwi. Takie rozwiązania są wprowadzone w największych miastach naszego kraju, m.in. Warszawie, Lublinie, Szczecinie czy Poznaniu - przekonywała wczoraj Anna Kowalska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.
Przystanki na żądanie zostały wytypowane na podstawie badań poziomu ich obłożenia przez pasażerów.
Chcesz, aby autobus się zatrzymał - ręka w górę
Te, na których poza godzinami szczytu wsiada niewielu pasażerów, od 1 marca będą przystankami na żądanie. Oznacza to, iż pasażer stojący na przystanku, który chce skorzystać z danej linii, będzie musiał podnieść rękę przed nadjeżdżającym autobusem, aby ten się zatrzymał. Podobnie będzie w przypadku wysiadania z pojazdu. Wtedy, przed przystankiem, na którym chcemy wysiąść, trzeba będzie uruchomić przycisk „stop”. W przypadku, kiedy kierowca zauważy, że na przystanku znajduje się osoba niepełnosprawna, będzie miał obowiązek zatrzymać się bez względu na to, czy da ona sygnał ręką.
W samym Rzeszowie wytypowano 230 przystanków, które staną się tymi na żądanie. Poza Rzeszowem, gdzie dociera komunikacja miejska, będzie ich 216. W kolejnym etapie, czyli od kwietnia, ma dojść kolejnych 235 takich przystanków.
Pełną listę przystanków znajdziesz TUTAJ
Na każdym z wytypowanych punktów już od 15 lutego będzie widnieć tabliczka z napisem „Przystanek na żądanie” i jeśli po 1 marca pasażer nie zasygnalizuje kierowcy chęci skorzystania z danej linii, to autobus się nie zatrzyma.
Wprowadzone zmiany mają sprawić, że autobusy komunikacji miejskiej w Rzeszowie będą jeździć szybciej, a podróż będzie dla pasażerów bardziej komfortowa. Co jednak z nieoświetlonymi przystankami, gdzie nocą kierowca może nie zauważyć podniesionej ręki pasażera?
- Będziemy uczulać na takie kwestie naszych kierowców. Muszą oni bardzo elastycznie podchodzić do swoich obowiązków. Zwrócimy także uwagę na to, żeby autobusy nie odjeżdżały z przystanków wcześniej. To rozwiązanie ma spowodować, że dana linia nie będzie niepotrzebnie zatrzymywać się tam, gdzie nie ma pasażerów, co w efekcie pozwoli na unikanie opóźnień na terenie miasta - wyjaśniał Grzegorz Dyś, kierownik działu organizacji przewozów w ZTM Rzeszów.
Obecnie w dzień roboczy autobusy komunikacji miejskiej zatrzymują się na przystankach około 70 tys. razy. Przystanki na żądanie mają zredukować tę wartość, co ma przełożyć się na mniejsze zużycie paliwa i koszty eksploatacji taboru.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Wachowicz pokazała dorosłą córkę. Trudno oderwać wzrok od ich stóp
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka