Odśnieżanie parkingu przy MOPS w Rzeszowie o 4 nad ranem. Mieszkańcy pobliskiego bloku nie mogą spać, narzekają na hałas i światła

- Rozumiem, że są śniegi, zima się zaczęła, ale żeby jeździć komuś za blokiem, w odległości ok. 15 metrów od MOPS-u. Tam zrobili nowy parking, ja wszystko rozumiem, wcześnie wstaję do pracy. Ale żeby o 4 rano jeździć i świecić reflektorami, kogutem i przez godzinę odśnieżać?

- skarży się pan Dariusz, mieszkaniec bloku nr 10 przy ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie.

Opisał nam, że jakieś 20 - 30 metrów od jego bloku, przy ul. Skubisza znajduje się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Tuż obok niego powstał spory parking dla pracowników i to właśnie on jest odśnieżany tak wcześnie rano.

- Świeci ludziom po oknach, wiadomo jak działają halogeny w ciągniku. Do tego huk, nie wiem nawet czy to nie było przed 4 rano. Jakaś cisza nocna chyba obowiązuje? Małe dzieci śpią, ludzie też chcą się wyspać przed pracą. Nigdy takich rzeczy nie było, jak jeździł MZBM, to było koło 5.30. Wiadomo, że trzeba odśnieżyć, bo ludzie idą do pracy. Ale 4 rano czy nawet wcześniej to lekka przesada - oburza się mężczyzna.

MOPS: to nie powinno się więcej powtarzać

W Urzędzie Miasta Rzeszowa dowiedzieliśmy się, że odśnieżaniem parkingu przy MOPSie na Skubisza zajmuje się zewnętrzna firma. Czy dyrekcja ośrodka wiedziała o tak wczesnej pracy przy Skubisza?

- W umowie mamy wpisane, że do 6.30 parking ma być odśnieżony. Pani kierownik, która zajmuje się tym zadaniem rozmawiała z przedstawicielem firmy. Faktycznie, miała miejsce sytuacja, że parking był odśnieżany traktorem przed zdjęciem ciszy nocnej

- mówi Joanna Ferenc-Bar, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodku Pomocy Społecznej w Rzeszowie.

I dodaje, że pracownicy MOPSu zajęli się już tą sprawą. Pouczono firmę, że jeśli chce odśnieżać przed godziną 6, pracownicy powinni wykorzystać do tego ręczny sprzęt, a nie ciągnik. Tym mogą odśnieżać dopiero od 6 do 6.30, a jak tłumaczy zast. dyrektora MOPSu, tyle czasu powinno na parking wystarczyć.

- Mamy nadzieję, że teraz będzie w porządku. Odśnieżanie parkingu traktorem nie powinno zająć zbyt wiele czasu. Nie dziwię się, że była interwencja ze strony mieszkańców. Zwróciliśmy uwagę firmie, a jeśli to nie przyniesie rezultatu, będziemy dalej interweniować - zapewnia Joanna Ferenc-Bar.

ZOBACZ TEŻ: Piękny i nowoczesny Rzeszów w nowym filmie promocyjnym