Nawet w 18. minucie, kiedy sędzia podyktował rzut karny za przypadkowe dotknięcie piłki ręką przez Waldemara Jarocha, nie potrafili osiągnąć celu, gdyż Piotr Cisek nie dał się pokonać Pawłowi Zatorskiemu. To już trzeci taki jego wyczyn w tym sezonie.
Do przerwy gospodarze tylko dwukrotnie zaniepokoili rywala rzutami wolnymi Kamila Walaszczyka, ale mogli zejść na przerwę z wynikiem 1-0.
W 45. min Ołeksandr Rozman pociągnął piłkę lewą stroną, dograł Krystianowi Kazkowi, lecz ten dał się uprzedzić obrońcom, którzy wybili ją na róg. Tuż po wznowieniu gry Tomasovia cieszyła się prowadzeniem po rzucie rożnym Ihora Paskiwa, lecz przedwcześnie, bo Cisek był faulowany, co dostrzegł główny sędzia. Kilka minut potem z dystansu uderzył Mateusz Bojarczuk, piłka trafiła w obrońcę, zmyliła bramkarza i było 0-1.
Za ten błąd Cisek miał duże pretensje do kolegów. Ostatnie pół godziny należało do polonistów, lecz Andrij Małyk, Kazek i Rozman nie wykorzystali sytuacji. Goście mogli podwyższyć wynik po uderzeniu Jurija Michalczuka w 89. min. Cisek jednak nie dał się zaskoczyć, wybił piłkę, a ta zahaczyła o poprzeczkę i wyszła na róg.
Polonia Przemyśl - Tomasovia Tomaszów Lubelski 0-1 (0-0)
0-1 Bojarczuk (52, strzał z 20 metrów, rykoszet)
Więcej w poniedziałek w Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"
- Chwajoł tłumaczy się z nieprzyzwoitej kreacji na komunię. Szok, co napisała [FOTO]