Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest związkowców z „Solidarności” przed siedzibą PGE Obrót w Rzeszowie. Domagają się podwyżek dla pracowników [ZDJĘCIA]

Konrad Karaś
Konrad Karaś
Protest związkowców z „Solidarności” przed siedzibą PGE Obrót w Rzeszowie
Protest związkowców z „Solidarności” przed siedzibą PGE Obrót w Rzeszowie Paweł Dubiel
W środę do północy zarząd PGE Obrót ma podjąć decyzję w sprawie porozumienia z pracownikami rzeszowskiej spółki energetycznej. Dziś związkowcy przez kilka godzin protestowali przed siedzibą firmy, domagając się lepszych warunków pracy.

Na miejscu pojawiło się blisko 500 związkowców reprezentujących Krajową Sekcję Energetyki NSZZ „Solidarność” m.in. z Warszawy, Gdańska i Białegostoku. Domagali się m.in. podwyżek dla pracowników.

- Uważamy, że pracownicy w PGE Obrót w Rzeszowie traktowani są przedmiotowo - mówił Bogdan Kieleczawa, zastępca przewodniczącego Krajowej Sekcji Energetyki NSZZ „Solidarność”. - Osoby zarządzające tą firmą twierdzą, że mają patent na wszystko. Natomiast okazuje się, że wykorzystują oni swoje stanowiska i możliwości finansowe kosztem pracowników. A przecież to pracownicy wypracowują zyski i powinni być podmiotem każdego przedsiębiorstwa. Bez kadry specjalistycznej żadna firma energetyczna nie może funkcjonować - dodał.

W ostatnich miesiącach spór w PGE Obrót w Rzeszowie na linii pracodawca - pracownicy narastał. Doszło nawet do sytuacji, że zarząd spółki wypowiedział zakładowy układ zbiorowy pracy i ponadzakładowy układ zbiorowy pracy, czyli dokumenty, które dają gwarancję zatrudnienia pracowników.

Zdaniem związkowców w ubiegłym roku na skutek decyzji zarządczych pracownicy rzeszowskiej spółki rocznie stracili średnio po 8 tys. złotych. Po godzinie od rozpoczęcia protestu, przedstawiciele organizacji związkowych „Solidarności” weszli do siedziby PGE Obrót. Rozmawiali tam z zarządem, na którego ręce trafiła petycja z żądaniem m.in. natychmiastowego zawarcia porozumienia, z którego wynikać ma m.in. zapewnienie należytej obsady stanowiskowej w celu zagwarantowania stabilnych i bezpiecznych warunków pracy, utrzymanie w mocy porozumień kończących spory zbiorowe i wycofanie oświadczeń o wypowiedzeniu zakładowego układu zbiorowego pracy.

Dyskusja związkowców z zarządem trwała blisko pół godziny. Zaraz po niej do protestujących wyszli prezesi zarządu. Głos zabrał Robert Choma, prezes PGE Obrót.

- Otrzymaliśmy propozycję podpisania porozumienia do 27 października do godz. 24. Chcielibyśmy, żeby ten czas został przez nas dotrzymany. Wrócimy na zarząd i będziemy dyskutować. Nie oznacza to, że mamy już wypracowane stanowisko. Zależy nam, żeby ta trudna sytuacja, z której cały czas wychodzimy, zakończyła się pozytywnie. Żebyście państwo mogli spokojnie pracować na lepszych warunkach. Taki jest nasz cel - zakończył Robert Choma.

Edmund Myszka, szef koordynujący związki zawodowe w PGE odpowiedział, że główną winę za obecną sytuację ponosi „kwiat menadżerski spółki”.

- Bo oni nie są energetykami i nie mają nic wspólnego z energetyką - grzmiał. - Ale my związkowcy budzimy się i nie damy sponiewierać pracowników energetyki. Łańcuch energetyczny musi się obronić. To jest nasza rola! - podsumował związkowiec.

Przedstawiciele PGE Obrót podkreślają, że spółka w 2021 roku wyraźnie poprawiła swoją sytuację finansową, co przekłada się na plany podwyższenia płac dla pracowników już w 2022 roku. Z kolei wspólny dla całej firmy Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy ma zostać wprowadzony „najpóźniej od 1 stycznia 2023”.

Polecamy:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24