Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeciek powiatowy

TOMASZ ROWIŃSKI
LIPINY. Zenon R. podejrzewa, że urzędnicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego informowali jego sąsiada o kontrolach, jakie mieli przeprowadzać odnośnie wykorzystania jednego z budynków do hodowli kurcząt.

To skandal, ale faktycznie ktoś z powiatu informował właściciela kurnika o naszej wizycie - mówi Stanisław Skawiński, wicestarosta.
Zenon R. od dwóch lat stara się powstrzymać hodowlę kurcząt pod swoim oknem. Próby załatwienia sprawy poprzez urzędy spowodowały tylko groźby pod jego adresem ze strony Waldemara Ż.
- Decyzje odnośnie kurnika już zapadły, ale my także poprowadzimy dochodzenie kto jest winien za tego typu działanie - mówi wicestarosta Skawiński. - Rzuca to podejrzenia o korupcję na instytucje powiatowe, jednak na razie dowodów nie mamy. Może powinna zaangażować się w to prokuratura.
Wicestarosta opowiada, że zainteresował go problem i postanowił pojechać zbadać sprawę osobiście. - Pojechałem wczesnym rankiem i okazało się, że sąsiad Zenona R. pakował kurczaki do samochodu . - Gdy zapytałem co robi, usłyszałem, że zwijają hodowle, bo ze starostwa zaraz przyjadą na kontrolę. Kto ostrzegał tego pana przed wizytami można się tylko domyślić. Dzisiaj osoba, która nielegalnie hoduje kurczęta jest bliska zalegalizowania działalności, a pokrzywdzonemu przyjdzie żyć w smrodzie, bo nie ma żadnej ustawy, która określałaby normy zapachowe.
- Chciałem wykorzystać przepis o uciążliwym sąsiedztwie, jednak we wszystkich urzędach poinformowano mnie, że nie dotyczy to wsi - mówi Zenon R. - Budynek kurnika był przebudowany bez pozwolenia. Sąsiad hoduje kury na kilku poziomach tego budynku. Kominy wychodzą wprost na moje okna. Jednorazowo trzyma kilka tysięcy kurcząt. Choć pracownicy Nadzoru Budowlanego widzieli kurnik tłumaczą, że w dokumentach jest wszystko w porządku.
Innego zdania jest Ryszard Witek, Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Rzeszowie, który w kwietniu stwierdził nieważność decyzji wydanej przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Dębicy. Uważa, że Waldemar Ż. samowolnie wykonał roboty budowlane oraz samowolnie zmienił sposób użytkowania części budynku stodoły na kurnik. - W tej sytuacji samowolne wykonanie prac jest rażącym naruszeniem prawa, a pracownicy organu pierwszej instancji, czyli Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego wykazali się niekompetencją, bądź zrobili to celowo - uważa Ryszard Witek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24