Rodziny żołnierzy wyklętych domagają się rozebrania Pomnika Czynu Rewolucyjnego

Stowarzyszenie w liście do wojewody podkarpackiego prosi o rozebranie i ostateczne usunięcie z przestrzeni publicznej „pomnika symbolizującego sowiecką dominację”. Dalej czytamy, że monument znajdujący się u zbiegu ulic Cieplińskiego i Piłsudskiego „hańbi pamięć o tych wielkich bohaterach narodowych i żołnierzach Rzeczypospolitej. Obaj poświęcili bowiem całe swe życie, aby nie dopuścić do wydarzeń, które on symbolizuje i które na długi czas oddały Polskę w ręce bolszewików”.

Czytaj także: Chcą odkupić pomnik Walk Rewolucyjnych w Rzeszowie od bernardynów. Żeby go nie burzyć

Zdaniem rodzin żołnierzy niezłomnych pozostawienie Pomnika Czynu Rewolucyjnego byłoby bolesne i niezrozumiałe. - „Środowiska weteranów walk o niepodległość Rzeczypospolitej i ich rodziny domagają się, aby ich głos wyraźnie wybrzmiał w debacie na temat losów pomnika” - czytamy w piśmie podpisanym przez Marcina Maruszaka, prezesa Stowarzyszenia. - „Jest rzeczą dalece zaskakującą, że nikt o ten głos nie zabiega i nikt nie pyta o opinię ludzi, którzy z racji swej działalności na rzecz niepodległej RP powinni w tej debacie odgrywać decydującą rolę. Dzisiejsze pokolenie Polaków i my jesteśmy im to winni. To sprawa honoru miasta i jego mieszkańców”.

Prezes przypomina, że pomnik został postawiony z inspiracji działaczy partii komunistycznej PZPR. Jego zdaniem zamiarem tych ludzi było, aby odwoływał się bezpośrednio do rewolucji bolszewickiej i działalności agentury sowieckiej w postaci m.in. Komunistycznej Partii Polski, Polskiej Partii Robotniczej, Gwardii Ludowej, Armii Ludowej, Milicji Obywatelskiej, Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, ORMO, Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego - "tj. formacji odpowiedzialnych za masowe represje i morderstwa m.in. płk. Łukasza Cieplińskiego i innych żołnierzy wyklętych".

Dodaje: - „Motywy, którymi kierowali się wówczas komuniści były jasne, o czym najdobitniej świadczą przemówienia wygłoszone przez byłych funkcjonariuszy UB podczas odsłonięcia pomnika w 1974 r. Wynika z nich jasno, że celem działaczy komunistycznych w Rzeszowie było upamiętnienie własnej działalności rewolucyjnej we współpracy z sowietami do jak najszybszego oddania państwa w ręce Stalina".

Przypomina, że budowa pomnika była sabotowana przez dużą część ówczesnych mieszkańców miasta.

Zobacz także: Pomnik Czynu Rewolucyjnego - dzieło sztuki czy symbol komunizmu? Rozmowa z Bartłomiejem Gancarczykiem ze Stacji Rzeszów Dziki [GOŚĆ NOWIN]

Zwraca też uwagę na bliskość pomnika od byłego rzeszowskiego więzienia - miejsca kaźni walczących z sowiecką okupacją. To również powoduje sprzeciw rodzin żołnierzy.

Jego zdaniem apele o pozostawienie pomnika odwołujące się do rzekomych walorów artystycznych i symbolu miasta formułują głównie środowiska postkomunistyczne skupiające m.in. byłych działaczy PZPR i funkcjonariuszy komunistycznego aparatu represji, którzy oklaskiwali wówczas przemawiających oprawców UB.

W liście jest tez odniesienie do prezydenta Rzeszowa jako byłego działacza PZPR, Zdaniem Stowarzyszenia obecnie "pod pretekstem obrony wartości artystycznych realizuje tak naprawdę postulaty własnego zaplecza politycznego i bliskich sobie postkomunistycznych środowisk, których działalność ten pomnik gloryfikuje".

Na koniec apelu do wojewody prezes przekonuje, że usunięcie Pomnika Czynu Rewolucyjnego to szansa na ostateczne uporządkowanie symboliki pamięci w przestrzeni Rzeszowa, ale i symboliczny gest wobec ofiar komunizmu.

Czy Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie trzeba wyburzyć?

POPULARNE NA NOWINY24:

Nowy autosan już wozi pasażerów MPK Rzeszów [FOTO]