Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świniodzik na kartki

WŁADYSŁAW BOROWIEC
Profesor Marek Koziorowski swoim pracownikom  zabrania rozpieszczać świniodziki, ale sam też to robi.
Profesor Marek Koziorowski swoim pracownikom zabrania rozpieszczać świniodziki, ale sam też to robi. ALEKSANDER BARANOWSKI
Kargul i Pawlak z "Samych swoich" próbowali przerobić świnię na dzika używając czarnej pasty do butów. Profesor Marian Koziorowski krzyżując świnię i dzika stworzył świniodzika. Bez używania pasty.

- To żadne eksperymenty genetyczne. Przecież świnia "wyszła od dzika" - mówi prof. Marek Koziorowski, prodziekan Zakładu Fizjologii i Rozrodu Zwierząt Instytutu Biotechnologi Uniwersytetu Rzeszowskiego. - Uczelnia nie jest od poprawiania rolnictwa, tylko od pokazywania rolnikom sposobów na inną produkcję. Stworzyliśmy świniodzika. To jest pomysł na rolnictwo, na stworzenie podkarpackiego wyrobu. Choćby szynki ze świniodzika. Nie dość, że mięso zdrowsze, to to jeszcze tańsze.
Werynia koło Kolbuszowej. W starej oborze, w boksach hasają dziwne stwory. Ni świnie, ni dziki. Marek Koziorowski bierze na ręce małego warchlaka. Świniodziczek ma trzy miesiące. Próbuje polizać naukowca. Chwila grozy, gdy Koziorowski wchodzi do boksu wielkiego świniodzika. Fotoreporter "n" na wszelki wypadek robi zdjęcie zza kratek. Każdy świniodzik ma własne imię. Każdy na nie reaguje. Do rozrodu służy dwójka dzików, które rozpieszczane przez obsługę Instytutu, najbardziej lubią.... naleśniki.

Sposób na biedę

- Zakazałem ich tak dokarmiać - mówi Marek Koziorowski. Dziki łaszą się do niego jak pokojowe pieski. - Żywność musi być zdrowa, a mięso ze świniodzika jest zdrowsze niż mięso ze świni - mówi. - Rzecz rozbija się jednak o pieniądze, których ciągle brakuje. Jeżeli przepisy unijne zakładają bardzo ostre przepisy i rygory produkcyjne, to tym samym Podkarpacie zaczyna być w uprzywilejowanej sytuacji, bowiem ekologia jest domeną dwóch grup ekonomicznych: bardzo bogatych społeczeństw i biednych. My do bogatych się nie zaliczamy. Więc stwórzmy produkcje śwniodzików.
W Weryni można by hodować ok. 10 - 15 tysięcy warchlaków rocznie. - To już zaczyna być przedsięwzięciem wymagającym ujęcia tego w przyzwoite ramy organizacyjne. A przecież Uniwersytet nie jest od hodowli i uzdrawiania rolnictwa - mówi prof. Koziorowski. - Uniwersytet ma pokazywać co można zrobić i jak. Od wdrażania i produkcji są rolnicy i firmy do tego powołane.
Jak twierdzi naukowiec, po ubiciu 150-kilogramowej dzikoświni "wycieka" tylko 2 litry smalcu, co znaczy, że jest to "produkt beztłuszczowy". Do tego poziom cholesterolu jest dużo niższy niż w mięsie świni. Czyli dzikoświnia jest zdrowa!
- Może to być szansa dla rolnictwa, najpierw w powiecie kolbuszowskim, a potem w całym Podkarpaciu - twierdzi Koziorowski.
Żeby powstała dzikoświnia, naukowcy sporo eksperymentowali. - Chodziło nam także o uzyskanie pokrywy włosowej zbliżonej do dzika, bo przecież skóra może być cennym surowcem dla przemysłu garbarskiego, czy twórczości ludowej - tłumaczy Koziorowski.

Koreańczycy mają ochotę

Pytany o zainteresowanie rolników dzikoświnią, odpowiada: - Jest tak duże, że dzikoświnia stała się jedyny towarem w Polsce sprzedawanym na kartki. Rolnicy zaczynają się przekonywać do ich hodowli. Już nawet kiełbaski z niej na rożnie pieką. Mięso ma woń dziczyzny.
W powiecie kolbuszowskim hasa i czeka na dzikoświniobicie około 150 dzikoświń. Pomysłem na krzyżówkę zainteresowali się Koreańczycy. - Na razie są to wstępne rozmowy, ale myślę, że dojdzie do jakichś kontraktów - mówi prof. Koziorowski.
Naukowiec ma głowę pełną pomysłów. Marzy mu się stworzenie parku zwierząt polskich. - Nasze dzieci wiedzą jak wygląda żyrafa, jak słoń, bo w ZOO mogą je obejrzeć. Ale sarny, dzika, czy wilka, nie widziały. Wiele rannych i wyleczonych zwierząt nie może wracać do kniei. Taki park byłyby dla nich ostoją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24