Deficyt budżetowy

Na poniedziałkowym posiedzeniu rząd przyjął projekt budżetu na 2020 rok, który zakłada brak deficytu. Jak mówił premier Mateusz Morawiecki, dochody i wydatki państwa mają być zrównoważone i wynieść mniej więcej po 435,3 mld zł. Projekt zakłada wypłacenie trzynastej emerytury oraz 500 plus.

Rząd gorączkowo szukał w mijającym tygodniu pieniędzy na realizację obietnic wyborczych PiS, tzw. Piątki Kaczyńskiego, która ma kosztować ponad 40 mld zł. Jak PiS planuje znaleźć pieniądze, tłumaczy nam Janusz Szewczak, czołowy ekonomista PiS.

Nie znamy źródeł finansowania piątki Kaczyńskiego. Rząd gorączkowo szuka w tym tygodniu pieniędzy na realizacje socjalnych obietnic wyborczych PiS. Ekonomiści ostrzegają przed zadłużaniem państwa i poważnymi kłopotami w kolejnych latach.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że rząd zdecydował się na zwiększenie deficytu budżetowego do 2 proc., może nawet 3 proc.

Rozszerzenie programu „500 plus” na każde dziecko, niezależnie od poziomu dochodu rodziców, wywołuje mieszane odczucia. Nieco ponad połowa Polaków ocenia takie rozwiązanie jako sprawiedliwe społecznie, jednocześnie większość jest zdania, że nie jest to w porządku, skoro brakuje pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli oraz podniesienie świadczeń osobom niepełnosprawnym. Poczucie niesprawiedliwości budzi również fakt, że wypłata może objąć rodziny, których rodzice celowo nie chcą pracować, bo wolą utrzymywać się z zasiłków.

Według opublikowanych wczoraj przez Ministerstwo Finansów oficjalnych danych odnośnie do wykonania budżetu za grudzień deficyt budżetowy wyniósł 10,4 mld zł, co było najlepszym wynikiem w tym tysiącleciu. Informacje przekazane przez MF odkryły również kilka interesujących aspektów godnych analizy. Ponadto warto również odnotować kolejną, solidną aukcję obligacji, po której potrzeby pożyczkowe na ten rok zostały zaspokojone już niemal w połowie!

- Premier Szydło prowadzi całą naszą drużynę w sposób stabilny i profesjonalny. Cieszę się że jestem członkiem tej drużyny - tak pogłoski o możliwym zastąpieniu Beaty Szydło przez Jarosława Kaczyńskiego skomentował wicepremier Mateusz Morawiecki w TVN24.

Wydatki państwa rosną szybciej niż dochody. To niebezpieczne – oceniają organizacje pracodawców.

Z gospodarki płyną pozytywne sygnały. W pierwszym kwartale 2017 r. wzrost gospodarczy wyniósł 4 proc. Po pięciu miesiącach deficyt budżetowy wyniósł 0,2 mld zł z 59,3 mld zł zaplanowanych na cały rok 2017. Jednak zdaniem prof. Dariusza Rosatiego efekt szybszego wzrostu gospodarczego jest przejściowy.

Z gospodarki płyną praktycznie same pozytywne sygnały. W pierwszym kwartale 2017 r. wzrost gospodarczy wyniósł 4 proc. Wiele wskazuje na to, że tyle wyniesie w całym roku. Dla porównania, w zeszłym roku było to 2,7 proc. Po pięciu miesiącach deficyt budżetowy wyniósł 0,2 mld zł z 59,3 mld zł zaplanowanych na cały rok 2017.

Ministerstwo Finansów podało dane dotyczące wykonania budżetu państwa po dwóch miesiącach 2017 r. i wszyscy wpadli w euforię jak fantastyczne wyniki udało się osiągnąć w ściąganiu podatków, w tym głównie podatku VAT. Tymczasem Ministerstwo Finansów (MF) bardzo precyzyjnie zaplanowało wpływy podatkowe w Harmonogramie dochodów i wydatków budżetu państwa na 2017 r. oraz dla osiągnięcia efektu przyspieszyło w grudniu zwroty VAT.

Deficyt budżetowy w 2016 roku wyniesie 54,7 mld złotych, PKB ma wzrosnąć o 3,8 proc., a inflacja ma osiągnąć 1,7 proc. – poinformował w poniedziałek Paweł Szałamacha, minister finansów.

Z komunikatu wydanego dzisiaj w środę 2 grudnia przez Ministerstwo Finansów wynika, że nowelizacja budżetu państwa na 2015 r., którą rząd wkrótce złoży do Sejmu zwiększy tegoroczny deficyt budżetowy o ok. 3,9 mld zł i w efekcie wyniesie 49,98 mld zł.

Komisja Europejska zaleca Polsce zwiększenie wpływów z podatku VAT czy zmniejszenie przywilejów emerytalnych dla rolników. Te rekomendacje są zgodne z opinią BCC.

Aby uzyskać prawo do świadczenia wychowawczego od 1 czerwca 2021 r., wnioski będzie można składać już od 1 lutego 2021 r. drogą elektroniczną czyli przez Internet za pośrednictwem portalu Ministerstwa Rodziny empatia.mrpips.gov.pl, przez bankowość elektroniczną lub przez portal PUE ZUS, a od 1 kwietnia 2021 r. także drogą tradycyjną (papierową), czyli osobiście w urzędzie lub za pośrednictwem poczty. By zachować ciągłość wypłat nie można jednak zwlekać do czerwca, ale złożyć wniosek odpowiednio wcześniej. W przeciwnym przypadku pieniądze dotrą z opóźnieniem - miesięcznym lub dłuższym.

Odmowa przyjęcia mandatu i proponowane przez Prawo i Sprawiedliwość zmiany w tej kwestii nadal budzą wiele emocji.Politycy nie rezygnują z przedstawionego projektu.

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w najbliższą niedzielę wygrałaby je Zjednoczona Prawica – wynika z sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl. Gdyby wzięła w nich udział Polska 2050, mogłaby liczyć na takie samo poparcie jak Koalicja Obywatelska.

Przed biurem PiS w Lublinie w środowy wieczór zbiorą się protestujący przeciwko planowanej likwidacji prawa do odmowy przyjęcia mandatu. Jako winnego zamieszania organizatorzy wskazują posła PiS Jana Kanthaka, który jest sprawozdawcą tego projektu - informuje Onet.pl

Sąd koleżeński lub partyjna komisja weryfikacyjna – to one mają podjąć decyzje w sprawie członków PiS z Wałbrzycha po aferze taśmowej. To, że część polityków zostanie przywrócona do partii jest niewykluczone, jednak niekoniecznie musi to być w strukturach w Wałbrzychu.

Wychowanie dziecka to ogromne koszty. Państwo wspiera rodziców w tej kwestii odciążając domowe budżety. Jak się okazuje 500 plus to nie jedyne świadczenie, jakie możemy otrzymać na dziecko. Zobaczcie jakie pieniądze w 2021 roku będzie można dostać na dziecko.

27 głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego Sejmik Województwa Podkarpackiego przyjął budżet na 2021 rok. Przeciwko głosowało czworo radnych Koalicji Obywatelskiej.

Jednym z dwóch podkarpackich posłów PiS, którzy podpisali się pod projektem zmian w prawie, które mają znieść możliwość odmowy przyjęcia mandatu, jest jarosławski poseł Tadeusz Chrzan. Na swoim Facebooku zamieścił on ponad 20 minutowy film, w którym argumentuje, dlaczego według niego to dobry krok.