Zaśnieżone parkingi w Rzeszowie. Mieszkaniec Baranówki: Od dwóch dni nie mogę wyjechać do pracy

Problem, o którym pisze mieszkaniec dotyczy parkingu przy bloku 18F przy ul. Krakowskiej w Rzeszowie. Podczas odśnieżania głównej części parkingu przy samochodach powstała śnieżna zaspa, przez którą nie da się przejechać.

Jak twierdzi pan Krzysztof, Rzeszowska Spółdzielnia Mieszkaniowa, do której należy budynek, nie reaguje na jego prośby.

- Spółdzielnia ma gdzieś to, co zgłaszam. Nie wiem czym się sugerował kierowca pługa, gdzie w tym zdrowy rozsądek? Wszystko rozumiem, że zima, śnieg, ciasno i tym podobne ale to już przesada. Prosiłem o usunięcie śniegu, który został zagarnięty pod mój samochód zero odzew

u - pisze pan Krzysztof.

Dodaje, że zaspa przy jego samochodzie uniemożliwia mu wyjazd do pracy od dwóch dni.

RSM: Wyślemy pomoc

Kierownik administracji Osiedla Baranówka zapewnia, że pracownicy robią wszystko co w ich mocy, aby uporać się z nadmiarem śniegu.

- W pierwszej kolejności odśnieżane są główne ciągi komunikacyjne, dojścia do budynków, czyli to co zagraża bezpieczeństwu, a później parkingi. Dojazd do nich jest utrudniony ponieważ większość samochodów stoi na parkingach przez co pług może odśnieżyć tylko główną część

- tłumaczy Artur Świder z RSM, kierownik administracji osiedla Baranówka.

Kierownik dodaje, że starają się na bieżąco reagować na telefony mieszkańców i pomagać im z wydostaniem się z zasp.

- Wczoraj osobiście odebrałem dwa telefony. Pomogliśmy m.in. mamie z dzieckiem, która nie mogła wyjechać z parkingu. W tym przypadku również wyślemy pomoc mieszkańcowi - zapewnia Artur Świder.

Rzeszowski zalew skuty lodem