Nasz zespół przed sezonem wzmocnił się najlepiej w całej lidze, na dodatek trenerom udało się poukładać drużynę, która prezentuje się na lodzie co najmniej przyzwoicie.
Cracovia, która w sparingach i pucharze przegrywała z Ciarko PBS-em, zanotowała kilka osłabień. W ostatnich dniach w poszukiwaniu pracy wyjechał do USA Dawid Kostuch, jeden z najlepszych hokeistów w lidze. Na dodatek dziś trener Rudolf Rohaczek nie będzie mógł liczyć na obrońców Łukasza Wilczka i Patryka Wajdę oraz napastnika Petra Dvoraka.
- My faworytem? Nie powiedziałbym. Każdy mecz jest inny. Cracovia to zawsze firma, bez względu na skład. Mają cztery "piątki", znajdą zastępców. To będzie ciężki mecz pod każdym względem, ale liczymy na zwycięstwo - mówi Marek Ziętara, II trener Ciarko PBS.
Sześć tygodni Dronii
W Sanoku na pewno nie zagra Paweł Dronia, kontuzjowany podczas spotkania w Tychach.
- Miałem przypadkowe starcie z Tomasem Jakesem, który zahaczył mnie kantem łyżwy. Akurat trafił w przerwę między ochraniaczami i lekarze musieli założyć mi 19 szwów nas zewnątrz i 15 wewnątrz - opowiada obrońca pozyskany przed tym sezonem.
- Czeka mnie minimum sześć tygodni przerwy, na szczęście żadne nerwy i ścięgna nie zostały naruszone. Na razie odpoczywam, dostałem 10 dni wolnego, a że na meczu była mama z bratem to przyjechałem do Opola. Muszę zdejmować gipsową szynę, dbać o ranę, żeby nie było żądnych komplikacji - dodaje Dronia, który - jeśli prognozy lekarzy się sprawdzą - wróci najwcześniej 18 listopada na mecz w Toruniu i straci w ten sposób aż 15 spotkań.
- Szkoda Pawła, bo był w bardzo dobrej dyspozycji, można nawet powiedzieć, że to jeden z najmocniejszych punktów drużyny - dodaje Ziętara.
Miejsce Droni w pierwszej formacji zajmie najprawdopodobniej Paweł Skrzypkowski; tak było w niedzielę w Tychach i podczas wczorajszego treningu.
Krzak do czwartej "piątki"
W Sanoku pojawił się wczoraj awizowany przez nas Sławomir Krzak. Były napastnik GKS-u Tychy i reprezentacji miał grać z KTH Krynica, ale ta nie przystąpiła do PLH i nie wiadomo, czy wystartuje w I lidze.
- Widać, że przepracował okres przygotowawczy i specjalistyczny na lodzie. Na razie przewidujemy go do czwartej formacji - mówi o nim Ziętara.
34-letni zawodnik w Ciarko PBS-ie zadebiutuje jednak najwcześniej w piątek.
- Do wtorku nie zdążymy załatwić formalności z GKS-em Tychy i zatwierdzić mnie w PZHL - mówi Krzak, który wczoraj wieczorem miał podpisać kontrakt z klubem do końca sezonu.
- Zawodnicy są zmobilizowani, rządni rewanżu za porażkę w Tychach. Jeśli kibice pomogą dopingiem to będzie dobrze - mówi prezes Piotr Krysiak, który albo nie znał, albo nie chciał nam potwierdzić żadnych informacji nt. Krzaka.
- Drużyna jest pozytywnie nastawiona i wszyscy czekają na mecz - mówi Czech Josef Vitek z pierwszego ataku Ciarko PBS.
- Może jesteśmy trochę faworytami i mam nadzieję, że wygramy, ale to będzie bardzo zacięty mecz - dodaje.
Początek spotkania o godzinie 18. Bilety po 12 i 8 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kwaśniewska zawstydza młodsze koleżanki. Wyglądała w teatrze jak 40-latka
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA