Bo na określenie zwyrodnialca, tak zwyrodnialca, który powiesił psa w Jarosławiu, nie ma innych określeń, tylko takie, które powszechnie uważa się za bardzo, podkreślam bardzo obraźliwe. Jeśli ktoś z Was uważa, że przesadzam, niech się zastanowi jeszcze raz.
Czytaj także: Poszukują oprawcy, który powiesił psa na os. Słonecznym w Jarosławiu
Oto ktoś morduje zwierzę. Psa, najlepszego i najwierniejszego przyjaciela człowieka. Istotę, która ma serce, czuje, ufa i kocha. I ten ktoś dusi go. Wiąże mu na szyi pętlę i czeka, aż skona. Robi to, patrząc na ból tej istoty. Widząc strach w jej oczach. A mimo to zabija.
Co powstrzyma tego kogoś przed zadawaniem bólu innym? Może Wam, waszym bliskim? Myślicie, że ten ktoś, nie jestem w stanie użyć innego słowa, bo osoba i człowiek, to nie są określenia dla oprawcy, powstrzyma się? No to zastanówcie się jeszcze raz...