- Co się z wami stało? Jakby inna Polonia do Stalowej Woli przyjechała.
- Sam nie wiem. Początek meczu nie był zły. Czas jednak nie działał na naszą korzyść. Posypały się gole, my robiliśmy błędy, sędzia też. Tego karnego na pewno nie było.
- Sędzia był dość blisko.
- Walczyliśmy o piłkę z zawodnikiem Stali. Obaj się do niej rzuciliśmy i obaj przewróciliśmy się. Nie zrobiłem niczego, co zasługiwałoby na uwagę sędziego. Faulu na pewno nie było.
- Ale samobójczej bramki Piątka, już nie warto tłumaczyć.
- Nie zamierzam w ogóle się tłumaczyć. Zagraliśmy słaby mecz i tyle. Myliliśmy się niemiłosiernie. Czasami piłka się od nas sama odbijała. Wyglądało to żałośnie.
- Zagraliście dość radosną piłkę.
- Przyjechaliśmy do Stalowej Woli, żeby wygrać. Chcąc wygrać, trzeba grać całą szerokością boiska, a to ułatwiło sprawę Stali. Zagrali z kontrataku i tym nas rozbili. Błędy, błędy i jeszcze raz nasze błędy. Przy drugiej bramce, piłkę można było ze trzy razy wybić, a o trzeciej to już w ogóle szkoda mówić.
- Trener Kowalik powiedział, że nie dorośliście do tego, by grać w ekstraklasie. Podobno najlepiej się wam gra przy sztucznym świetle, gdy murawa jest trochę zroszona.
- Mówił prawdę. Każdy z nas powinien zajrzeć do swego sumienia i powiedzieć sobie, co nieco. Warunki na boisku są takie same dla obu drużyn. Jeżeli gra się w południe, a boisko jest nierówne, to trzeba się bardziej skoncentrować. Tej koncentracji nam zabrakło.
- Czy ten wynik przekreśla wasze szanse na ekstraklasę?
- Jeszcze nie, ale gdyby udało się nam wejść teraz do piłkarskiej elity, to byłby cud.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Królowa Życia" już po ślubie! Laluna Unique wszystko pokazała. Co za suknia!
- Małgorzata Socha dumnie pręży brzuszek. Oniemieliśmy z zachwytu!
- Krakowska jak dama na pogrzebie. Kapelusz elegancki, a suknia? Padniecie na ten widok
- Miller lansuje konkubenta z Ukrainy na salonach. Ekspert ostro ich podsumował