Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów potrzebuje tego czegoś, co go wyróżni. Tylko co to ma być?

Stanisław Sowa
Cieszymy się wygodnym do życia miastem. Jesteśmy z niego dumni, ale wciąż brakuje nam tego czegoś, z czego bylibyśmy znani i rozpoznawalni

Jakiś czas temu opisywaliśmy na naszych łamach wyniki badań, które przeprowadzono wśród mieszkańców Rzeszowa. Ankietowani wyrażali dumę i poczucie zadowolenia ze swojego miasta. Że czyste i zadbane, bezpieczne, wygodne do życia. Te walory Rzeszowa dostrzegają również goście odwiedzający nasze miasto. Jednak, jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ludzie nacieszyli się już asfaltami, brukami, ukwieconą polewaczką rabatek, wypiękniałym Rynkiem. Chcieliby czegoś więcej. Ankietowani wskazywali chociażby na brak w mieście parku wodnego, teatru muzycznego czy w ogóle szerszej oferty kulturalnej.

Sięgam do wspomnianych badań, bo ich wyniki wydają mi się ważne w dyskusji na temat przyszłości miasta: w jakim kierunku powinno się rozwijać, na co stawiać, czym - jako Rzeszów - powinniśmy się wyróżniać na mapie Polski. Ludzie w Polsce kojarzą Rzeszów przede wszystkim z wielkim pomnikiem w centrum miasta, który rzuca się w oczy każdemu przejeżdżającemu i budzi anatomiczne skojarzenia. Medialnie przebiła się w Polsce okrągła kładka, ale sławą wciąż ustępuje pomnikowi, który państwowa władza chce rozebrać. Czy pomnik i kładka wyczerpują nasze - mieszkańców - aspiracje w kwestii wyróżnienia się tym czymś?

Cieszymy się wygodnym do życia miastem. Jesteśmy z niego dumni, ale wciąż brakuje nam tego czegoś, z czego bylibyśmy znani i rozpoznawalni. Czy tym czymś mogłaby być kolejka nadziemna? Skoro takiego rozwiązania komunikacyjnego nie ma w Polsce, przynajmniej w kraju bylibyśmy z taką kolejką pierwsi. Problem w tym, że dyskusja o kolejce trwała na tyle długo i bez-owocnie, iż mało kto jeszcze wierzy, że to nie bajka.

Ale kolejka to nie wszystko. Mamy przecież zamek Lubomirskich z jego pięknymi obwarowaniami - jedyny taki, z niezwykle ciekawą historią. Trwa dyskusja na temat przejęcia zamku od państwa przez miasto i jego zagospodarowania. Jeżeli mamy przenieść tam jakieś muzea, trochę gratów i urzędniczych biurek, to - proszę Państwa - szkoda zachodu. Zmienią się tylko szyldy i lokatorzy, a podatnicy sięgną głębiej do kieszeni, żeby utrzymać kolejny gmach.

Rzeszów potrzebuje pomysłu i wizji. Zgadzam się z Martą Półtorak, z którą rozmawiamy w weekendowym wydaniu "Nowin", że w naszym mieście mieszkają niezwykle zdolni i kreatywni ludzie, których koniecznie trzeba zaprosić do dyskusji. My do takiej debaty zapraszamy już dziś. Piszcie i dzwońcie. Nasze łamy są otwarte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24