MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spółdzielnia nas naciąga

Dariusz Delmanowicz
Janusz Świderski złożył zawiadomienie do prokuratury. Chce, aby sprawdzono, czy przy budowie bloku nie popełniono przestępstwa.
Janusz Świderski złożył zawiadomienie do prokuratury. Chce, aby sprawdzono, czy przy budowie bloku nie popełniono przestępstwa. Dariusz Delmanowicz
JAROSŁAW. Kosztami budowy garaży spółdzielnia obciążyła wszystkich lokatorów, chociaż nie wszyscy je mają. - To tylko jeden z absurdów panujących w tej spółdzielni - mówi lokator. - Wszystko jest w porządku - odpowiada wiceprezes.

W marcu 2001 roku żona i syn Janusza Świderskiego, którzy później ustanowili go swoim pełnomocnikiem, zawarli umowę ze Spółdzielnią Mieszkaniowa ,,Jarek". Kilkanaście miesięcy później świeżo upieczeni lokatorzy odebrali klucz do 40-metrowego mieszkania na poddaszu. w bloku przy ul. Piłsudskiego.
- Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że do dnia dzisiejszego nie przedstawiono kosztów realizacji inwestycji - mówi Świderski.
Jarosławianin przeprowadził prywatne dochodzenie. Ustalił ze cena m kw. mieszkania o powierzchni 90 m to 1330 zł. Metr kw. mieszkania o powierzchni 30 m kosztuje już 2025 zł.
- Nie wiadomo skąd taka różnica -mówi. - Zastanawiające, że wszystkim lokatorom, chociaż mają mieszkania o różnym metrażu, policzono dokładnie tyle samo, np. za instalacje elektryczną. Ponadto zarząd spółdzielni nie wytłumaczył, dlaczego koszty budowy 12 garaży rozbił na wszystkich członków, chociaż nie wszyscy je posiadają.
Jan Wygnaniec, wiceprezes Spółdzielni ,,Jarek" zapewnia, że przy budowie bloku nie doszło do żadnych nieprawidłowości.
- Różnica w cenie mieszkań to rezultat stosowanych przeliczników - wyjaśnia. - Już przy zawieraniu umów wiadomo było, że stawki za metr kwadratowy będą zróżnicowane.
Zdaniem wiceprezesa, żaden z 46 najemców mieszkań przy ul Piłsudskiego nie ma zastrzeżeń pod adresem spółdzielni. Zarzuty Świderskiego traktuje jako obronę.
- Zamierzamy eksmitować syna tego pana, ponieważ tego domagają się lokatorzy - dodaje wiceprezes. - Oddamy mu pieniądze wyłożone na kupno mieszkania.
- Próba eksmisji syna jest odwetem za mój upór przy wyjaśnieniu sprawy - uważa Świderski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24